- Kiedyś w życiu codziennym było więcej fantazji i kreatywności. Dziś bardzo młodzi ludzie wciągnięci zostają w walkę o sukces lub choćby godne życie - mówi Annie Skulskiej Konstanty Andrzej Kulka. - Pieniądz i żądza władzy zawsze kierowały światem, jednak kultura miała niegdyś o wiele wyższą pozycję.
Jeden z najwybitniejszych polskich skrzypków - przez całe dekady ceniony na całym świecie jako interpretator klasyki, ale też dzieł Szymanowskiego, Lutosławskiego oraz Pendereckiego - nie ukrywa, że nienajlepiej czuje się w Polsce XXI stulecia. I trudno mu się dziwić: zagorzały promotor muzyki Karola Lipińskiego musi bezradnie rozkładać ręce przed muzykami z Europy i Azji, którzy pytają go o nuty najwybitniejszego polskiego kompozytora przez Chopinem. Pomimo wieloletnich starań Ministerstwo Kultury nie wyraziło dotychczas zainteresowania ich publikacją.
Konstanty Andrzej Kulka - przez wielu melomanów kojarzony głównie z repertuarem współczesnym - nie ukrywa też sceptycyzmu wobec ekscesów awangardy. Z kolei powszechną fascynacją dawnymi instrumentami oraz technikami wykonawczymi traktuje z rezerwą. Być może w tym modnym nurcie więcej jest teoretycznego zadęcia niż zdroworozsądkowego podejścia do praktyki muzycznej.
Aktywny pedagog i juror prestiżowych konkursów skrzypcowych docenia bardzo wysoki poziom techniczny młodych instrumentalistów, choć drażni go uniformizacja stylu wykonawczego i zanik indywidualizmu. Natomiast jednoznaczny entuzjazm budzą w nim dokonania córki, gwiazdy polskiej sceny niezależnej : - Całkowicie popieram poszukiwania Gaby. Jej muzyka jest bardzo oryginalna i świetnie zrobiona. Miałem nawet przyjemność zagrać z nią w kilku utworach...
Aby posłuchać rozmowy Anny Skulskiej z Konstantym Andrzejem Kulką, wystarczy kliknąć ikonę dźwięku "Mistrz skrzypcowego oldschoolu" w boksie "Posłuchaj" po prawej stronie.