- Ojciec mówił, że jeśli chcesz mieć pieniądze, to masz czas. Kiedy chciał komponować, wybuchła wojna i diabli wzięli jego kompozycje przedwojenne - opowiadał uczestnikom spotkania z cyklu "Muzyka pod Liberatorem" syn Stefana Kisielewskiego.
Jerzy Kisielewski zwracał uwagę, że muzyczna działalność jego ojca intensyfikowała się w trudnych życiowo momentach. - Więcej pisał wtedy, kiedy miał zakaz cenzuralny albo został wyrzucony z pracy. W jednym z ostatnich wywiadów mówił, że chyba za wiele srok trzymał za ogon i nic z tego nie będzie.
Dziennikarz opowiadał o bezkompromisowym stosunku Stefana Kisielewskiego do muzyki, a także o pewnej walizce, której zawartość miała zapewnić kompozytorowi dostatnie życie po wojnie.
Bohaterami koncertów i rozmów z cyklu "Muzyka pod Liberatorem", organizowanych przez Muzeum Powstania Warszawskiego, Polskie Wydawnictwo Muzyczne oraz Program 2 Polskiego Radia, a prowadzonych przez Barbarę Schabowską w sali Muzeum, pod słynnym powstańczym "Liberatorem", są polscy muzycy blisko związani z Warszawą.
***
Tytuł audycji: Rozmowy o muzyce
Przygotowała: Róża Światczyńska
Prowadzi: Barbara Schabowska
Goście: Jerzy Kisielewski (dziennikarz)
Data emisji: 18.04.2016
Godzina emisji: 19.30
bch/jp