12 listopada 2010 roku odszedł jeden z największych kompozytorów epoki. Twórca niezłomny, szczery i bezkompromisowy, który mimo wielu przeciwności losu, przez cała swoją drogę dążył do celu z ogromną determinacją i uporem, na przekór wszystkiemu i wszystkim. Na szczęście została z nami jego muzyka – niezwykła, głęboko poruszająca najczulsze struny ludzkiej duszy, pozostająca w pamięci na długo. Swoją III Symfonią pieśni żałośnych Górecki podbił po latach cały świat. Genialne dzieło, które nieustannie prowokuje coraz to nowych słuchaczy do spojrzenia w głąb siebie, jest bezsprzecznym dowodem na nieśmiertelność jego muzyki. Jednak Górecki to znacznie więcej niż III Symfonia. Brytyjski muzykolog Adrian Thomas, autor monografii kompozytora powiedział: „Myślę, że Górecki nigdy nie zostanie zapomniany i być może częścią sekretu przetrwania jego muzyki będą utwory na chór a capella, jak Totus Tuus, Amen, Święty, święty, święty […]. Być może zatem Górecki będzie znany ze swych niewielkich, bardziej intymnych kompozycji, co jest, myślę, piękną ideą”.
Chór Polskiego Radia
Jako pierwszy zabrzmi Lobgesang, utwór na chór a cappella i glockenspiel z 2000 roku, skomponowany z okazji 600. rocznicy urodzin wynalazcy druku, Jana Gutenberga. Kompozytor podejmuje swoją kompozycją ten sam temat, który w 1840 roku podjął Felix Mendelssohn swoją II Symfonia B-dur, znaną jako „Lobgesang” (Pieśń pochwalna), skomponowaną z okazji obchodów 400-lecia wynalezienia druku. Trwająca niespełna osiem minut pieśń Góreckiego oparta jest na tekstach psalmów i należy do nurtu twórczości o charakterze religijnym. Dzieło rozpoczyna surowe i pełne ekspresji wezwanie „lobet” („chwała”), które jest konsekwentnie rozwijane. Pod koniec charakter utworu zmienia się za sprawą niskich brzmień chóru, które prowadzą do uspokojenia i wyciszenia, tworząc wyjątkowy nastrój, podkreślony dźwiękami dzwonków orkiestrowych (glockenspiel).
W czasie pracy nad II Symfonią „Kopernikowką” Górecki napisał pierwszy ze swych utworów sakralnych przeznaczonych na chór a cappella (Euntes ibant et flebant op. 32). To właśnie od tego krótkiego medytacyjnego utworu z 1972 roku rozpoczyna się odrębny nurt w jego twórczości związany z komponowaniem na chór mieszany. Do tego właśnie nurtu należą pieśni ze zbioru Pieśni Maryjnych op. 54 (1985) i nieukończonego zbioru Pieśni kościelnych (1986). Odznaczają się one dużą wiernością w stosunku do melodii oryginalnych zaczerpniętych ze Śpiewnika kościelnego Jana Siedleckiego z 1878 roku. Kompozytor wprowadza te melodie najczęściej w tej samej tonacji i metrum, harmonizując je jako hymny homofoniczne.
Maria Piotrowska-Bogalecka: artyści i muzycy odczuwają pustkę
Totut Tuus to jeden z najbardziej znanych utworów chóralnych Góreckiego, skomponowany jako wyraz hołdu dla Jana Pawła II. Tekst autorstwa Marii Bogusławskiej oparty jest na słowach słynnego papieskiego motta („cały Twój”). Pełna prostoty i łagodności kompozycja powstała w 1987 roku z myślą o trzeciej pielgrzymce papieża do ojczyzny. „W sposobie umuzycznienia, jak można sądzić, istotną rolę odegrało zapewne wsłuchanie się kompozytora w maryjne przesłanie papieskie. Otóż centrum semantycznym utworu uczynił Górecki wezwanie «Maria» (słowo powtórzone 40 razy) i «Mater» (20 razy), a dopiero potem «Totus Tuus» (7 razy)” – pisała w „Ruchu Muzycznym” prof. Teresa Malecka, wskazując na transcendentny wymiar dzieła.
Zobacz: "Sonety krymskie" są również Moniuszki >>>>
W tym zestawieniu nie dziwi pojawienie się w programie chóralnego dzieła innego wielkiego twórcy, zmarłego w marcu tego roku śp. Krzysztofa Pendereckiego. A tak kontakty między Góreckim a Pendereckim wspominał nieżyjący już prof. Mieczysław Tomaszewski: „Była to chyba raczej koegzystencja twórców o odmiennych spojrzeniach na świat, życie i muzykę, sytuacja „życia obok”, która się zmieniła w ostatnim czasie, przekształcając niemal w zażyłość. Przeżywaliśmy to wszyscy z radością, jako niesłychanie miłe, pozytywne, budujące wydarzenie”. Druga po Polskim Requiem msza Pendereckiego - Missa brevis została ukończona w 2012 roku. Powstała na zamówienie Archiwum Bacha w Lipsku z okazji 800-lecia obchodów chóru chłopięcego Thomanerchor. Utwór został opracowany tak, by mógł być wykonywany zarówno przez chór dziecięcy, jak i przez głosy męskie.
Maria Piotrowska-Bogalecka
Muzyczny hołd dla Henryka Mikołaja Góreckiego zwieńczy wykonanie Pięciu pieśni kurpiowskich na chór a cappella op. 75 powstałych pod koniec 1999 roku. Kompozytor sięgnął do pieśni kurpiowskich z przedwojennego zbioru ks. Władysława Skierkowskiego, z którego korzystał wcześniej Karol Szymanowski. W skład cyklu Hej, z góry, z góry! Kóniku wchodzą utwory: Hej, z góry, z góry, Ciamna nocka, ciamna, Wcoraj, dziwcyno, nie dzisiaj, Z Torunia ja parobecek oraz Wysła burzycka, bandzie dysc. Podobnie jak w przypadku pozostałych opracowań pieśni, Górecki stosuje tu prostą i oszczędną harmonizację oryginalnych melodii, przez co stają się one bardziej szlachetne i wręcz „uduchowione”. Tym samym Pieśniom kurpiowskim bliżej zdecydowanie do religijnego sacrum niż wiejskiej ludowości.
Koncert online odbędzie się 13 listopada o godz. 18.30 i transmitowany będzie stronie internetowej Dwójki oraz na profilu Facebook Programu 2 Polskiego Radia.
Wykonawcy:
Chór Polskiego Radia
Rafał Tyliba – glockenspiele
Maria Piotrowska-Bogalecka – dyrygent
***
Koncert z cyklu Chór Polskiego Radia – dedykacje muzyczne.
Dofinansowano ze środków Gminy Miejskiej Kraków.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury w ramach programu „Muzyka”, realizowanego przez Instytut Muzyki i Tańca.
Partnerzy:
Stowarzyszenie Autorów ZAiKS
Stowarzyszenie Artystów wykonawców STOART