Muzyka i świat według Wayne'a Shortera

Ostatnia aktualizacja: 07.11.2013 13:02
W dzisiejszych "Rozmowach improwizowanych" zapraszamy na wywiad z Waynem Shorterem.
Wayne Shorter
Wayne ShorterFoto: Janusz Jabłoński

Ornette Coleman od lat gra właściwie tak samo, Sonny Rollins nie otacza się niestety muzykami, którzy dorównywaliby mu klasą, a Herbie Hancock woli uzdrawiać muzykę pop, niż wytyczać nowe ścieżki w jazzie. Nawet na tle ostatnich wielkich legend jazzu Wayne Shorter jest postacią wyjątkową. Osiemdziesięcioletni saksofonista nie szuka artystycznej bezpiecznej przystani, a wręcz przeciwnie – wykazuje coraz większą skłonność do ryzyka.
"Muzyka to tylko efekt uboczny” – powtarza jednak na każdym kroku Shorter. Muzykę – i sztukę w ogóle – zawsze umiejscawia w szerszym kontekście, dlatego rozmowa z nim jest jednocześnie wędrówką po amerykańskiej kulturze i (przede wszystkim) świecie życiowych przemyśleń wielkiego artysty.
Nie ma przesady w słowach jego współpracowników, którzy twierdzą, że Shorter potrafi cieszyć się jak dziecko – podczas wywiadu często rozentuzjazmowany aż krzyczy z emocji. Niekiedy może wydawać się, że odpowiedź ma tylko luźny (lub wręcz żaden) związek z poruszonym zagadnieniem, a Shorter zaczyna swobodnie szybować w przestworzach swojej filozofii. Niesamowite, że zawsze jednak wraca na ziemię i precyzyjnie ląduje w miejscu, które stanowi odpowiedź na nasze pytanie.

Na rozmowę z mistrzem zapraszają Janusz Jabłoński i Tomasz Gregorczyk.

7 listopada (czwartek), godz. 22.30

Zobacz więcej na temat: Jazz
Czytaj także

Hamid Drake celebruje nieznane

Ostatnia aktualizacja: 27.10.2013 16:00
- Nie planuję tego, co mam zagrać. Po prostu reaguję na muzykę, która odkrywa się przede mną - mówił w Dwójce Hamid Drake, którego krytycy zgodnie uważają za jednego z najwspanialszych perkusistów w historii jazzu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wayne Shorter żyje tak jak gra

Ostatnia aktualizacja: 28.10.2013 11:00
- Brzmienie saksofonu Wayne'a Shortera odsłania całkowicie jego oblicze. Nie ma żadnego rozczarowania, że oto twojemu idolowi nie zależy na ludzkości, a jego osobowość artystyczna jest pozą - tak o jazzowym mistrzu opowiadają członkowie jego kwartetu.
rozwiń zwiń