Ośmioro skrzypiec Sepeca

Ostatnia aktualizacja: 08.07.2013 17:00
- Kiedy przestroiłem moje współczesne skrzypce pół tonu niżej straciłem grunt pod nogami – mówił Daniel Sepec o pierwszych próbach grania muzyki barokowej. Słynny niemiecki muzyk wystąpił w studiu Lutosławskiego w ostatnim koncercie tegorocznego Festiwalu Mazovia Goes Baroque .
Audio
  • Rozmowa Magdaleny Łoś z Danielem Sepecem (Letni Festiwal Muzyczny/Dwójka)
Daniel Sepec
Daniel SepecFoto: Marco Borggreve/mat. promocyjne

W studiu Lutosławskiego ustawiono ośmioro skrzypiec. Wszystkie przyjechały do Warszawy z Bazylei, gdzie skrzypek jest profesorem w Hochschule für Musik. Zabrali je koledzy artysty. Po co aż tyle?        – Żeby nie przestrajać. Nie znoszę nie nastrojonych skrzypiec – wyjawił Daniel Sepec w wywiadzie udzielonym Magdalenie Łoś.
- To Bach był powodem zainteresowania barokiem ?– dopytywała dziennikarka. - Najpierw grałem jego ” synów”, dopiero  parę lat temu przyszedł czas na solowe sonaty Bacha – przyznał Sepec.
- ”Sonaty różańcowe” Bibera to niezwykle poruszająca, intymna opowieść. Myślę, że Biber, to niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju oryginalny język i sposób kompozycji, którym ta muzyka tak silnie do nas trafia – mówił muzyk.
Sepecowi  zdarzyło się grać na skrzypcach… Beethovena. – Zaskoczyła mnie ich miękkość - wyznał. Nie da się jednak dokładnie stwierdzić jakie było ich brzmienie, gdyż  podlegały wielu modernizacjom, a przez kilkadziesiąt ostatnich lat nikt na nich nie grał - wyjaśnił Sepec.

kw

skrzypce
skrzypce Daniela Sepeca/Jarek Spacerolog Praski

Zobacz więcej na temat: MUZYKA
Czytaj także

200 kantat Bacha. Audycja prof. Mirosława Perza

Ostatnia aktualizacja: 13.06.2015 16:50
W najbliższej audycji prof. Perz opowie o kantacie Jana Sebastiana Bacha "Ach Gott, vom Himmel sieh darein".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jordi Savall: muzyka to okno na historię

Ostatnia aktualizacja: 18.07.2014 14:00
- Przez stulecia uważano, że nowa muzyka jest lepsza od dawnej. Tymczasem tradycja niesie ze sobą rzeczy dla naszej współczesnej egzystencji bardzo istotne: piękno, duchowość i tolerancję - powiedział wybitny muzyk w rozmowie z Piotrem Matwiejczukiem.
rozwiń zwiń