Znakomitą reportażystkę gościliśmy w Dwójce przy okazji wydania jej nowej książki "Usypać góry. Historie z Polesia". W tej wciągającej opowieści o krainie, w której żyli obok siebie zarówno Polacy, Litwini, Białorusini i Żydzi, jak i "tutejsi" - Poleszucy, nie mogło zabraknąć trudnych tematów związanych z XX-wieczną historią.
Wśród przywoływanych w książce historii jest ta o Romanie Skrimuncie, białoruskim działaczu narodowym, zamordowanym w 1939 r. w swoim dworku. Okazuje się, że ci, którzy pamiętają tamte wydarzenia, mają potrzebę wyrzucenia tego z siebie. - Może to jakiś rodzaj wyrzutów sumienia - mówi Małgorzata Szejnert.
***
Prowadził: Paweł Siwek
Gość: Małgorzata Szejnert
Data emisji: 9.03.2015
Godzina emisji : 8.35
Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki ".
jp/mc