Doradca prezydenta Henryk Wujec uważa, że to Vaclav Havel nadał wyrazistość ideową polskiej opozycji antykomunistycznej.
Były czeski prezydent zmarł w niedzielę w wieku 75 lat. Wujec powiedział w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że szczególne znaczenie miał tu esej Havla "Siła bezsilnych". Głosił on tezę, że system komunistyczny opiera się na kłamstwie, a więc jest faktycznie bezsilny i można go obalić, jeśli obnaży się kłamstwo. To dało nam nadzieję, że droga, którą idziemy, jest słuszna - powiedział Wujec.
Gość Programu Pierwszego powiedział, że opozycja antykomunistyczna w Polsce, Czechach i na Słowacji była częścią jednego ruchu. Wujec przypomniał, że polska opozycja zaczęła działać nieco wcześniej, po wydarzeniach radomskich 1976 roku. Czeska opozycja była bardziej intelektualna, natomiast polska zaczęła od obrony robotników.
Henryk Wujec przypomniał spotkanie polskich i czechosłowackich opozycjonistów w Karkonoszach w 1978 roku. Ruch ten przekształcił się w latach 80 w Solidarność Polsko-Czechosłowacką, dzięki któremu przenoszono w obie strony nielegalne publikacje i techniki drukarskie.
Henryk Wujec powiedział, że jako prezydent Havel z jednej strony starał się sprostać tej funkcji, a z drugiej patrzył na siebie z dystansem jako artysta. Przede wszystkim jednak pozostał uczciwy. Wujec dodał, że stosunki między Havlem a Lechem Wałęsą nie zawsze były bardzo dobre. W 1989 roku Havel został prezydentem, a Wałęsa nie. Sprawiło to, że przywódca "Solidarności" nabrał dystansu do Havla. Jednak później obaj przywódcy zaprzyjaźnili się polubili. Zdaniem Wujca, Vaclav Havel nieco odbiegał od rozpowszechnionego w Polsce stereotypu Czecha. Miał bowiem w sobie dużo romantyzmu i heroizmu, co upodobniało go do Polaka.
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>
IAR, to