Jeśli w Polsce poważnie myślimy o tubie, to niemal automatycznie pojawia się to imię i nazwisko - Zdzisław Piernik.
Wydawać by się mogło, że to instrument ciężki, powolny i najdalszy od tego, co nazywamy błyskotliwą wirtuozerią. W rękach Zdzisława Piernika zyskał nowe oblicze. Okazuje się, że grając na tubie, można zachwycać biegłością, poszukiwać subtelnych barw, improwizować i z powodzeniem budować solową karierę.
Zanim jednak bohater audycji "Five o'clock" został wirtuozem tuby, był dobrze zapowiadającym się kontrabasistą. Wszystko zmieniło spotkanie z kolegą: - Poszedłem z nim do kawiarni Nowy Świat w Warszawie, gdzie poradził mi, żebym przestał męczyć na kontrabasie, bo konkurencja wśród kontrabasistów jest duża. Podpowiedział, żebym wziął się za tubę i ja to sobie przemyślałem - wspominał Zdzisław Piernik.
***
Tytuł audycji: Five o'clock
Prowadząca: Agata Kwiecińska
Goście: Zdzisław Piernik, Justyna Piernik, Iwona Jędruch, Krzysztof Mucha i Krzysztof Żebrowski
Data emisji: 17.01.2015
Godzina emisji: 17.00
bch/mc