- Wygrywając Konkurs Bachowski wiedziałam, że czeka mnie dużo pracy, ale nie byłam świadoma, z jakimi "inwestycjami" wiąże się zawód śpiewaczki – opowiadała o poczatkach swojej kariery Jadwiga Rappé. - Przede wszystkim: ogromna odporność nerwowa. Trzeba mieć wrażliwość mimozy i skórę słonia. Dalej: języki obce. Numer trzy: usadowienie w tak zwanym środowisku. Umiejętność nawiązywania kontaktów, poruszania się między ludźmi, pokory wobec dyrygentów, szacunku dal partnerów, z którymi się pracuje. Nie ma dziś miejsca na żadne fochy. Trzeba też umieć pracować z agencjami.
Wspominając współpracę z wieloma artystami Jadwiga Rappé dała fascynujący wgląd w sztukę śpiewu, operowania głosem, sposobie wykonywania recytatywów, utrzymywania higieny pracy. A także o tym, jak należy pracować nad repertuarem pieśniowym oraz oratoryjnym - od Bacha do Mykietyna.
Rozmawiała Anna Skulska.