Sierhij Żadan w Dwójce

Ostatnia aktualizacja: 21.04.2014 20:35
Czy wciąż aktualne są słowa rosyjskiego XIX-wiecznego publicysty Michaiła Katkowa, że "literacka Ukraina jest dla nas groźniejsza od polskich powstań"? Zapraszamy na szczególną rozmowę.
Serhij Żadan
Serhij ŻadanFoto: Profil Serhija Żadana na Facebooku

Nigdy nie interesowała mnie polityka, z wyjątkiem tych wypadków, kiedy wciskała się szparą pod drzwiami do mojego mieszkania i zaczynała śmierdzieć wprost u mnie w kuchni, wtedy się nią interesowałem, właściwie interesowałem się tym, jak się jej pozbyć. Spróbuj kiedyś – pozbyć się polityki ze swojego życia, zobaczysz, czy wystarczy ci sił i cierpliwości, jest nadzwyczaj przyczepna, ta k.., będzie wciskać się w szpary i pęknięcia, będzie tobą manipulować, na pewno będzie, ty, sam sobie tego nie życząc, zaczniesz brać udział w tej grze, urządzonej dla ciebie, ale spróbuj grać w tę grę na swoich zasadach a zaraz dostaniesz po łapach, spróbuj, powiedz im – okej, chcę zajmować się polityką, chcę wstąpić do normalnej partii komunistycznej, gdzie w tym kraju są normalni komuniści? dlaczego oni jeżdżą mercami? chcę mieć normalny parlament, który by zalegalizował haszysz, nie chcę, żeby moimi deputowanymi były te tłuste świnie, nie chcę, żeby moim gubernatorem był bankier, a moim kandydatem jakiś tam dorobkiewicz, który sra na prawa pracownicze, chcę być członkiem związku zawodowego, ale chcę, żeby to był normalny związek zawodowy, z karabinami i fugasami, petycje mi niepotrzebne, dziękuję. Naprawdę chciałbym interesować się polityką, chciałbym, żeby młodzież w moim kraju interesowała się polityką, zajmowała się nią, żeby polityka nie należała do tych starych przestraszonych palantów, którzy mówią na mityngach o odrodzeniu narodowym, ale ja chcę, żeby ona – ta młodzież – walczyła nie o władzę, chcę, żeby ona walczyła z władzą, żeby zdobywała banki i blokowała regionalną administrację, żeby kontrolowała budżet i wyrzucała urzędników przez okna ich gabinetów, żeby wychodziła na czyny społeczne pod czarnymi sztandarami, sztandarami koloru czarnej kobiecej bielizny, chodźcie umówimy się na takie metody odrodzenia narodowego, polityka w innej formie naprawdę mnie nie interesuje, zresztą wątpliwe czy i ja dla niej jestem szczególnie interesujący. Dlatego dobra – każdy pozostaje przy swoim – wy ze swoją kasą, ja ze swoim kanabisem, naprawdę mieszkam z wami w jednym kraju, kocham ten kraj, nie wyjadę z niego, nawet jeśli zaczniecie represje, wszystko w porządku – nie przeszkadzacie mi, mam, tak samo jak i wy, w domu radio i telewizję. Po prostu oglądam inne programy.

Tak pisał w 2005 roku Sierhij Żadan w swojej powieści  "Anarchy in the Ukr" (tłumaczenie Michał Petryk).
Jak to jest, kiedy polityka jednak wdziera się do mieszkania i zaczyna śmierdzieć w kuchni? Czy da się oglądać inne programy? Czy wciąż aktualne są słowa rosyjskiego XIX-wiecznego publicysty Michaiła Katkowa, że "literacka Ukraina jest dla nas groźniejsza od polskich powstań"? Jak wygląda dziś normalne życie w miastach wschodniej Ukrainy? Czy rzeczywiście Sierhij Żadan był organizatorem charkowskiego Euromajdanu?

O tym porozmawiają z pisarzem Sierhijem Żadanem i jego tłumaczem Michałem Petrykiem Joanna Szwedowska i Katarzyna Nowak. Zapraszamy na "Rozmowy po zmroku".

22 kwietnia (wtorek), godz. 21.30-22.30

mm/bch

Zobacz więcej na temat: literatura polityka Ukraina
Czytaj także

"Na Ukrainie trwa zbrodnia przeciwko ludzkości". List Jurija Andruchowycza

Ostatnia aktualizacja: 25.01.2014 15:00
"Nie możemy zakończyć protestów, bo to będzie znaczyło, że godzimy się na kraj w postaci dożywotniego więzienia". Jurij Andruchowycz, ceniony ukraiński poeta, prozaik, eseista i tłumacz, napisał przejmujący list, w którym opisuje aktualną sytuację na Ukrainie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Serhij Żadan: Donbas będzie walczył z bronią w ręku

Ostatnia aktualizacja: 17.04.2014 23:00
Inwazja Rosji na wschodzie Ukrainy będzie oznaczać wielu zabitych i rozlew krwi – ostrzega w rozmowie z portalem PolskieRadio.pl znany ukraiński pisarz Serhij Żadan. Podkreśla, że na Ukrainie w istocie trwa wojna, a Rosja pogłębia okupację tego kraju cynicznymi środkami.
rozwiń zwiń