Jak powiedział Krystian Lupa, tym razem chodzi nie o jednostkę, lecz o grupę. "Wycinka Holzfällen" jest bowiem opowieścią o "artystycznej kolacji" dawnych przyjaciół tworzących niegdyś nieformalną grupę twórczą. Spotkanie przeradza się w stypę po śmierci jednej z bohaterek. Zebrani nie tyle wspominają zmarłą, co pozwalają sobie na "wolność" wypowiedzenia skrywanych i nieświadomych lęków, pretensji, zranień i roszczeń. Niegdysiejsza bohema energię rebelii zamieniła na państwowe kontrakty, sowite honoraria, ordery i posady…
- Chodzi o proces deformowania artysty i jego tworu - wyjaśnił reżyser. - Sam mam w pamięci podobną artystyczną komunę z lat 60. i 70. Losy jej członków bardzo różnie się potem potoczyły… - zaznaczył, dodając, że równie osobisty charakter miała dla niego praca nad spektaklem "Fabryka" opowiadającym o środowisku twórczym skupionym wokół Andy'ego Warhola.
Ponadto Krystian Lupa wyraził swój stosunek do niedawnego zamieszania wokół Teatru Polskiego we Wrocławiu, w którym powstaje jego "Wycinka Holzfällen", i podkreślił, że dolnośląska scena powinna zyskać status sceny narodowej.
W "Wybieram Dwójkę" przedstawiliśmy również rozmowę z Andrzejem Doberem, odtwórcą tytułowej partii jednej z najwspanialszych oper Verdiego – "Rigoletta" – podczas obchodów jubileuszu 60-lecia Opery Krakowskiej. Spotkaliśmy się także z Mariuszem Szczygłem, z którym mówiliśmy m.in. o nowym wydawnictwie Instytutu Reportażu. Ta oficyna nazywa się Dowody na Istnienie.
Program poprowadziła Katarzyna Nowak.
mm/mat. prasowe Teatru Polskiego we Wroclawiu/ ac