Jutro Senat Rzeczypospolitej będzie głosować uchwałę, by rok 2012 stał się Rokiem Radia Wolna Europa.
Zdaniem Stefana Bratkowskiego, honorowego prezesa SDP, członka Rady Nadzorczej Stowarzyszenia Pracowników, Współpracowników i Przyjaciół Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa im. Jana Nowaka Jeziorańskiego, radio to było wyjątkową instytucją, a sekcja polska odegrała bardzo ważną rolę w historii naszego kraju.
– Myśmy byli odcięci kompletnie od informacji poprzez kontrolę sprawowaną przez organy partii – zaznaczył.
Jego zdaniem RWE przekazywało pewną filozofię, która docierała nie tylko do tych, którzy mają coś za złe komunistycznemu ustrojowi, ale także do tych, którzy "robili porządnie to, co robią" w ramach obowiązującego systemu.
– Radio Wolna Europa potrafiło nas tak przygotować do reakcji na rzeczywistość, żebyśmy w 1956 roku potrafili przeprowadzić swoje – zauważył Stefan Bratkowski.
Zdaniem gościa Jedynki radio przetrwa w przyszłości, gdyż w przeciwieństwie do innych mediów jest ono innym "kanałem nośności". – Radio nie umarło i nie umrze – powiedział Stefan Bratkowski. – Obrazki da się całkowicie przesunąć do Internetu, a radio pobudza wyobraźnię, wdaje się, że z tego względu właśnie przetrwa. Chociaż wszystko zależy od tego, co się nadaje – tłumaczył.
Posłuchaj nagrań Radia Wolna Europa w serwisie specjalnym Polskiego Radia - Radia Wolności>>>
Rozmawiał Paweł Wojewódka.
(pp)