Album "Blue", czyli materiał z legendarnej płyty Milesa Davisa "Kind Of Blue"

Ostatnia aktualizacja: 30.01.2019 13:33
Gościem audycji, w ramach cyklu "Rozmowy improwizowane", będzie saksofonista Jon Irabagon, który na albumie grupy Mostly Other People Do The Killing wcielił się w role Johna Coltrane'a i Juliana Cannonballa Adderleya.
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjneFoto: shutterstock/ Alenavlad

Artysta opowie o tym, jak przygotowywał się do nagrania płyty "Blue", co podczas przygotowań odkrył, a także o recepcji tego materiału. Będziemy też pytać o inne przedsięwzięcia wymagające benedyktyńskiej pracy i anielskiej cierpliwości, które Irabagonowi udało się doprowadzić do końca.

Okładka płyty "Blue" Okładka płyty "Blue"

Album "Blue" to śmiały eksperyment sprzed czterech lat. Członkowie nowojorskiej grupy Mostly Other People Do The Killing po żmudnych przygotowaniach nagrali materiał z legendarnej płyty Milesa Davisa "Kind Of Blue", próbując możliwie najwierniej odtworzyć oryginał. Jak się okazało, ten projekt wzbudził niemałe kontrowersje.

W muzycznej części "Nokturnu" dokonamy przeglądu podsumowań ubiegłego roku: których artystów i jakie płyty najbardziej przypadły do gustu krytykom "Jazz Timesa", czytelnikom "Down Beatu" i "Jazz Forum", redakcjom JazzPressu, serwisu freejazzblog.org oraz innych jazzowych mediów z kraju i zagranicy.

***

Na audycję z cyklu "Nokturn" w środę (30.01) o godz. 22.30 zapraszają Janusz Jabłoński i Tomasz Gregorczyk

ag/pg

Czytaj także

Człowiek, który ma na imię Miłość. Pozytywny świat Wadady Leo Smitha

Ostatnia aktualizacja: 10.03.2017 08:28
Wadada Leo Smith to jedna z najbardziej charyzmatycznych osobowości współczesnego jazzu, dlatego poświęcimy mu aż dwie części "Rozmów Improwizowanych". W pierwszym fragmencie przedstawił nam swoje spojrzenie na politykę i... zdradził sposób na wieczną młodość.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Stanisław Soyka: wydanie płyty to puszczenie dziecka w świat

Ostatnia aktualizacja: 25.01.2019 14:50
- Czekam na ten moment, bo to jest akt podobny do tego, gdy dziecko opuszcza dom i wyrusza w swoją życiową drogę. Dwa lata temu zacząłem pisać, zeszłej wiosny miałem już duży zasób tekstów i zacząłem komponować muzykę do najlepszych z nich. Teraz nadszedł finał - mówił w Dwójce znakomity wokalista jazzowy, pianista i kompozytor.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Filip Wojciechowski: na początku był jazz

Ostatnia aktualizacja: 26.01.2019 16:42
- Gdy miałem 5-6 lat otoczony byłem muzyką jazzową, której słuchaliśmy z tatą. Miał on okazję być w Ameryce i przywiózł stamtąd nagrania, w tym czarne płyty. Od razu pochłonęły i zafascynowały mnie te rytmy – mówił w Dwójce znakomity pianista.
rozwiń zwiń