Wielkie góralskie święto

Ostatnia aktualizacja: 26.08.2010 14:59
Podsumowanie zakończonego właśnie 42. Międzynarodowym Festiwalu Folkloru Ziem Górskich w Zakopanem.
Audio
  • Maria Baliszewska opowiada Piotrowi Kędziorkowi o zakończonym właśnie 42. Międzynarodowym Festiwalu Folkloru Ziem Górskich w Zakopanem

Międzynarodowy Festiwal Folkloru Ziem Górskich w Zakopanem odbył się po raz czterdziesty drugi. Jego dzieje sięgają czasów II Rzeczpospolitej, a rodowód  można łączyć z koncepcją Związku Ziem wyrosłą na gruncie podhalańskiego regionalizmu, skonkretyzowaną w latach 20-tych XX w. przez Władysława Orkana. Po II wojnie idea góralskiego święta odżyła ponownie w zmienionej nieco formie pod nazwą Jesieni Tatrzańskiej, imprezie mającej przedłużyć letni sezon turystyczny pod Giewontem. Na początku prezentacje zespołów były tylko jednym z wielu punktów programu. Okazał się jednak, że folklor widowiskowy może być największą atrakcją zakopiańskiego święta. Tak też się stało. W 1968 roku oprócz polskich zespołów zaproszono grupy z zagranicy - odbył się pierwszy międzynarodowy festiwal. Początkowo wszystkie zespoły rywalizowały w jednej kategorii, a do zdobycia była tylko jedna główna nagroda Złota Ciupaga. Niemniej już po pierwszym konkursie zdecydowano wyodrębnieniu trzech kategorii: zespołów prezentujących folklor w formie autentycznej; artystycznie opracowanej; oraz stylizowanej . W 1975 roku wprowadzono czwartą kategorię: zespołów prezentujących folklor rekonstruowany, czyli odtworzony na podstawie literatury i zapisów archiwalnych.

W pewnym sesnie oryginalne zespoły wiejskie przedstawiały największą wartość, gdyż prezentowały tradycyjny, nieprzetworzony folklor, który należało chronić, a nawet reaktywować. Festiwal miał być ważnym narzędziem w realizacji tego zadania. Czy tak się stało? Niezależnie od odmiennych poglądów, licznych dyskusji i kontrowersji towarzyszących werdyktom, trzeba przyznać, że festiwal wpłynął pozytywnie na rozwój zespołów góralskich, które mobilizował do rekonstruowania zapomnianych obrzędów i wprowadzania ich do programów artystycznych. Dziś zakopiański konkurs jest prestiżową i uznaną imprezą folklorystyczną, nie tylko w kraju, ale i zagranicą. Przez minione 39 lat uczestniczyło w nim prawie 460 zespołów zagranicznych z ponad 60 krajów, oraz około 200 grup polskich. 

Turyści przybywają pod Giewont, by z góralami z różnych zakątków świata przeżyć folklorystyczną przygodę. Ale to nie wszystko: niezależnie od poznawczych, promocyjnych i merkantylnych celów, festiwal jest też ważnym wydarzeniem dla samych górali podhalańskich, którzy mogą umacniać swą wspólnotową więź, regionalną tożsamość, przywoływać i wskazywać najbardziej wartościowe elementy swej kultury. Mieszkańcy podhalańskich miejscowości, odrywając się od codziennych obowiązków, mogą spotkać się ze sobą w festiwalowej wiosce, by w niecodziennej atmosferze, przy ognisku i dobiegających z namiotu dźwiękach góralskiej muzyki porozmawiać, pokrzepić się herbatą, zaśpiewać. To drugie oblicze festiwalowego życia, mniej oficjalne i mniej eksponowane, ale równie ciekawe, które toczy się obok konkursowych zmagań.

 

Maria Baliszewska zdaje relację z przebiegu imprezy:

 
Wyniki konkursu przedstawia dr Bożena Lewandowska-członek jury:
 
Czytaj także

Góralska nuta Mracielników

Ostatnia aktualizacja: 29.07.2010 15:37
Co by na chałupe zarobić musiałem na statku rzezać jakieś pańskie nuty - wspomina Maciej Gąsiennica-Mracielnik, spadkobierca tradycji zakopiańskich prymistów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Ujek" spod Giewontu

Ostatnia aktualizacja: 16.08.2010 18:38
Maria Baliszewska przypomina dokument Anny Szotkowskiej poświęcony legendzie Podhala: Tadeuszowi Gąsienicy-Giewontowi
rozwiń zwiń