- Karajan zgodził się na zrobienie koncertu Chopina. Ja nawet myślałem o innym repertuarze. Próby z Karajanem są czymś tak ciekawym i szalenie dużo dającym, że zgodziłem się i na koncert, co było od dawna moim marzeniem – opowiada Krystian Zimerman.
Koncerty w roku 1980 były wyjątkowe: Zimerman powrócił na estrady po przerwie w występach, a dla Herberta von Karajana był to debiut w repertuarze chopinowskim.
- Karajan powiedział mi na pierwszej próbie: "wie pan, ja ten Koncert robię po raz pierwszy w życiu". Pracowaliśmy nawet nad tutti!