- Bez wątpienia w moim życiu odegrał większą rolę, niż większość moich formalnych pedagogów - mówi Maciej Grzybowski. - Jego audycje radiowe były dużo bardziej istotne niż tak zwana formalna edukacja. Jest jednym z moich ojców duchowych, Jego wiedza, pasja w docieraniu do szczegółów, wiązaniu ich w zależności były niezwykłe. Umiał tą pasją zarażać innych ludzi.
- To ciekawe, że mówiąc o wielkich ludziach z przeszłości, mówimy o sobie, tak jak ja teraz - zauważa pianista. - Ale inaczej nie potrafię.
Przebogata kolekcja płytowa Jana Webera została opisana ilościowo przez młodych pianistów: - Kiedyś z Piotrem Anderszewskim wyliczyliśmy, że Weber miała w pokoju 20 metrów ustawionych pionowo płyt winylowych.