Stanisław August Poniatowski, ostatni monarcha Rzeczypospolitej Obojga Narodów, zamarzył sobie, aby do swojej kolekcji numizmatycznej dołączyć Poczet Królów Polskich. Na królewskie zamówienie Mennica Warszawska wybiła więc złote, srebrne i brązowe medale z podobiznami władców Polski.
O kolekcji w "Notatniku Dwójki" opowiadali: Marta Męclewska, wieloletnia kurator Gabinetu Numizmatycznego i Tomasz Bylicki, kustosz Muzeum Historycznego Miasta Stołecznego Warszawy.
Marta Męclewska tłumaczyła, że nie znamy dokładnej liczby monet i medali kolekcji królewskie ani podczas panowania Stanisława Augusta, gdyż nigdy nie zostały one spisane.
Obecnie Poczet Królów Polskich składa się z 22 złotych, 46 srebrnych, 25 brązowych i 23 żeliwnych medali z wizerunkami władców Polski.
Złotą serię wypożyczoną ze zbiorów Narodowego Muzeum Historii Ukrainy w Kijowie zaprojektowali Jan Filip Holzhauesser i Jan Jakub Reichel na podstawie portretów monarchów pędzla Marcello Bacciarellego z Gabinetu Marmurowego w Zamku Królewskim w Warszawie.
- Gdy powstał Gabinet Marmurowy i zawieszono tam obrazy, król zdecydował się na ich wzór wybić medale niektórych, najdzielniejszych władców kraju – informowała Marta Męclewska.
Kolekcja numizmatyczna została po śmierci Stanisława Augusta Poniatowskiego odziedziczona przez jego bratanka księcia Józefa Poniatowskiego, którą nie był zbytnio zainteresowany. Chciał ją sprzedać, ale przez długi czas nie mógł na nią znaleźć kupca.
Ostatecznie zdecydował się ją nabyć Tadeusz Czacki, twórca gimnazjum, potem liceum Krzemienieckiego. W 1805 roku zawiezioną kolekcję wraz z resztą biblioteki do gimnazjum w Krzemieńcu na Wołyniu.
Po Powstaniu Listopadowym liceum krzemienieckie zostało zamknięte, a wszystkie zbiory ostały zarekwirowane i przewiezione do rosyjskiej placówki naukowej w Kijowie do Uniwersytetu Św. Włodzimierza. Tam znajduje się do dziś.
Audycję prowadziła Hanna Maria Giza.