Literacki zwrot w polskiej kinematografii?

Ostatnia aktualizacja: 03.09.2013 09:45
Do polskich wkrótce trafi kilka filmów inspirowanych powieściami. Czy jest to zapowiedź nowego trendu? O tym w "Sezonie na Dwójkę" rozmawialiśmy z Piotrem Mareckim.
Arkadiusz Jakubik w filmie W. Smarzowskiego Pod mocnym aniołem
Arkadiusz Jakubik w filmie W. Smarzowskiego "Pod mocnym aniołem" Foto: materiały dystrybutora

Za tydzień rozpoczyna się 38. Gdynia Film Festiwal. W Konkursie Głównym i Panoramie Kina Polskiego będzie można zobaczyć łącznie 25 najnowszych filmów produkcji krajowej. Niełatwo wśród nich znaleźć adaptację literatury ("Wszystkie kobiety Mateusza" to komedia oparta na powieści "Aniołek" Beaty Pawlak, znanej raczej dzięki reportażom).

Nie jest to sytuacja wyjątkowa. Być może coś się zmieni w najbliższych latach - w fazę postprodukcji wszedł dramat "Pod mocnym aniołem" Wojciecha Smarzowskiego, na jesieni Xawery Żuławski zaczyna zdjęcia do ekranizacji "Złego" Tyrmanda, a Grzegorz Królikiewicz do szykowanych od dawna "Sąsiadów" opartych na opowiadaniach Adriana Markowskiego. Agnieszka Holland pracuje wraz z Olgą Tokarczuk nad scenariuszem filmu "Pokot" opartego na powieści "Prowadź swój pług przez kości umarłych" tej ostatniej.

Czy te jaskółki zwiastują zwrot literacki w polskiej kinematografii rozmawialiśmy z jednym z jej najżarliwszych orędowników - Piotrem Mareckim, współredaktorem książki "Literatura i kino. Polska po 1989 roku".

Audycję przygotowała Katarzyna Hagmajer-Kwiatek.

3 września (wtorek)

Zobacz więcej na temat: FILM
Czytaj także

Mae West - wamp w czasach purytanizmu

Ostatnia aktualizacja: 14.08.2013 12:33
- Ona wniosła do kina amerykańskiego cenny rys śmiałości i pewnego ekscentryzmu. Taką siebie wymyśliła i to chwyciło - w "Rozmowach na zmroku" mówiliśmy o Mae West, jednej z pierwszych kobiet, która otwarcie podjęła temat seksualności w filmie i na scenach Broadway’u.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Polański - osiemdziesiątka bez Hollywood

Ostatnia aktualizacja: 17.08.2013 15:15
- To najbardziej hollywoodzki z polskich reżyserów, który niestety nie może pracować w Hollywood. Zrobił tam tylko dwa filmy, a jest stworzony do amerykańskiego kina - mówił Jacek Szczerba w Dwójce. Polański kończy 18 sierpnia 80 lat!
rozwiń zwiń