Mariusz Wilczyński, nasz Kulturysta , laureat Offensywowej Szczoty , występował w Nantes podczas festiwalu La Folle Journée (Szalone Dni Muzyki). Cztery noce z rzędu tworzył animacje na żywo do "Karnawału zwierząt" Camilla Saint-Saëns. Na scenie występowała Paryska Orkiestra Kameralna oraz soliści na co dzień grający w m.in. w Berliner Philharmoniker, Staatskapelle Dresden, Philharmonia of London, Orchestra Santa Cecilia Roma, New York Philharmonic, Orchestre de Paris.
Uznany przez "The New York Times" za "jednego z najważniejszych współczesnych twórców animacji artystycznej" twórca zdobył uznanie także we Francji. Po koncercie ukazała się entuzjastyczna recenzja w jednym z największych francuskich dzienników "Ouest France".
Zobacz wideo-relację z warsztatu artysty >>>
- Pierwszy raz działałem z muzykami klasycznymi. Jak siedzisz obok nich i słyszysz, jak oni grają te wszystkie niuanse, ten cały koloryt, to jest totalne mistrzostwo świata - mówił Mariusz Wilczyński w "Myśliwieckiej 3/5/7".
Rozmówca Piotra Stelmacha przyznał, że odczuł dużą satysfakcję, go po koncercie za kulisami podszedł do niego Boris Berezovsky, wirtuoz pianina i powiedział, uśmiechając się: - Skradłeś mi show.
Jak Mariusz Wilczyński sprawił, że wybitni muzycy występujący z nim na scenie, zaczęli fałszować? Dowiesz się słuchając całej rozmowy w "Myśliwieckiej 3/5/7" .