Tabloidyzacja: kto odwraca uwagę od prawdy?

Ostatnia aktualizacja: 14.11.2012 15:06
- To kręcenie się na karuzeli, odwracanie uwagi od tego, co się naprawdę dzieje, od ważnych procesów, przejmujących zdarzeń, które nas naprawdę dotyczą - mówi dziennikarka Paulina Wilk.
Audio
  • Dyskusja dziennikarzy i słuchaczy o tabloidyzacji mediów
Policyjny pieszczoch - pies Tabloid
Policyjny pieszczoch - pies TabloidFoto: policja

Głośna była ostatnio publikacja "Rzeczpospolitej" o trotylu na wraku tupolewa. W Polsce rozgorzała dyskusja o pogłębiającej się tabloidyzacji telewizji, prasy i stacji radiowych.
Upraszczanie rzeczywistości, pokazywanie świata przez pryzmat stereotypów, karmienie się plotką, skandalem, sensacją - kto ma na to większy wpływ: dziennikarze czy odbiorcy? Kto sprawia, że media obniżają swój poziom, dążą do sensacji, grają na emocjach, uciekają od tematów ambitnych, wymagających?
O uprawianiu ambitnego dziennikarstwa w czasach medialnej papki, teatralizacji polityki i spychaniu kultury w odmęty publicznego dyskursu rozmawialiśmy w Dwójce z reporterką "Gazety Wyborczej" Katarzyną Surmiak-Domańską i dziennikarką Pauliną Wilk.
Zdaniem Wilk polskie media wkroczyły w fazę autodestrukcji, niszczą je sami dziennikarze.
- Poza coraz silniejszymi sygnałami komercjalizacji mediów, nacisku na konsumpcyjny walor, w tym wszystkim są jeszcze osobiste decyzje konkretnych ludzi, które albo te zjawiska zasilają, albo osłabiają - mówi reporterka Paulina Wilk.
Surmiak-Domańską zwraca uwagę, że zmienia się także podejście ludzi, do których docierają dziennikarze i że to znacznie utrudnia dziennikarzom pracę.
- Reportaż nie istnieje bez bohatera, tak samo jak wywiad. Przez rozmówców coraz częściej jesteśmy traktowani trochę jak osoby do wynajęcia. To znaczy: spotkam się z panią, pod warunkiem, że pani napisze wersję, którą ja sobie życzę. Dziennikarz staje się tubą, zapewnia dostęp do opinii publicznej. Nie można nigdy pozwolić na to, żeby relacja między dziennikarzem a rozmówcą tak wyglądała - mówi reporterka "Gazety Wyborczej".

 

usc