W opowiadaniu Marka Hłaski pt. "Wszyscy byli odwróceni" mowa jest o polskich Żydach w Izraelu w latach 50., którzy po zagładzie i podczas narodzin nowego państwa, starają się poradzić sobie z życiem w zmieniających się warunkach. Michał Zadara w swoim spektaklu też chce opowiedzieć o ludziach, którzy funkcjonowali wówczas pomiędzy dwoma światami: nowym państwem Izrael i starą, naznaczoną przez Holokaust, Europą. "Interesowało mnie zrobienie czegoś wykraczającego poza funkcjonujący ciągle schemat, że historie Żydów polskich są w większości przypadków szpetne i że to jest najwyżej Singer, czyli miejska kultura Żydów" - opowiadał PAP reżyser. Zwrócił uwagę, że podczas tworzenia przedstawienia starał się bardzo wiernie przenieść opowiadanie Marka Hłaski na scenę.
W spektaklu Zadary aktorzy są jednocześnie operatorami świateł i instrumentalistami, obsługują całą maszynę inscenizacyjną, znajdującą się na scenie. To metafora ludzi, którzy osiedlali Izrael w latach 60., i którzy też musieli sobie ze wszystkim sami poradzić.
W obsadzie przedstawienia znaleźli się m.in. Edward Linde-Lubaszenko, Anna Cieślak, Barbara Wysocka, Arkadiusz Brykalski, Mateusz Janicki, Oskar Hamerski i Michał Kruki. Terminy spektakli granych w Muzeum Historii Żydów Polskich to (oprócz premiery 18 lipca): 19, 20, 26 i 27 lipca.
Michał Zadara (ur. w 1976 roku w Warszawie) jest ceniony za innowacyjne podejście do polskiej klasyki. Studiował teatr i politykę w Swarthmore College, oceanografię w Woods Hole i reżyserię w Krakowie. Był asystentem i współpracownikiem m.in. Krzysztofa Warlikowskiego, Kazimierza Kutza, Jana Peszka, Armina Petrasa, Roberta Wilsona. Stworzył ponad 30 inscenizacji dramatycznych, operowych i multimedialnych. W przyszłym sezonie będzie realizował prapremierę nowego dramatu Biljany Srbljanovic w Schauspielhaus w Wiedniu.
KM/PAP