Ryszard Krynicki: pisanie to nieskończony proces

Ostatnia aktualizacja: 18.05.2015 14:15
– Myślę, że każdy pisarz ma poczucie, że nie powiedział jeszcze wszystkiego – mówił Ryszard Krynicki, laureat Nagrody Literackiej im. Zbigniewa Herberta.
Audio
  • Ryszard Krynicki: pisanie to nieskończony proces (Strefa literatury/Dwójka)
Ryszard Krynicki podczas uroczystej gali w Teatrze Polskim w Warszawie, gdzie 12 maja odebrał Międzynarodową Nagrodę Literacką im. Zbigniewa Herberta
Ryszard Krynicki podczas uroczystej gali w Teatrze Polskim w Warszawie, gdzie 12 maja odebrał Międzynarodową Nagrodę Literacką im. Zbigniewa HerbertaFoto: PAP/Leszek Szymański

W wywiadach z Ryszardem Krynickim często pojawia się temat jego chęci poprawiania dawnych wierszy. – Marzę o tym, by pozostawić po sobie coś skończonego, chociaż pięć wierszy, które by kiedyś mogły się znaleźć w wirtualnej antologii światowej poezji – wyznał twórca. – Pisanie poezji jest jednak dla mnie dziełem w toku, procesem, który chyba nigdy nie jest ukończony – dodał.

Herbert cieszyłby się z nagrody dla Krynickiego >>>

W Dwójce poeta mówił o tym, co czuje, gdy czyta swoje wiersze, w jakich okolicznościach może ocenić je w obiektywny sposób. Opowiadał także o tym, dlaczego poświęcony Zbigniewowi Herbertowi wiersz powstawał przez niemal dziesięć lat.

Zobacz serwis specjalny Herbert.polskieradio.pl >>>

***

Tytuł audycji: Strefa literatury

Prowadzi: Andrzej Franaszek

Gość: Ryszard Krynicki

Data emisji: 17.05.2015

Godzina emisji: 18.00

mc/asz

Czytaj także

Herbert cieszyłby się z nagrody dla Krynickiego

Ostatnia aktualizacja: 10.03.2015 13:00
– Poezja Krynickiego to skondensowany sens. Nie każdy poeta to potrafi – mówił Tomas Venclova, członek jury Międzynarodowej Nagrody Literackiej im. Zbigniewa Herberta.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ryszard Krynicki odebrał nagrodę im. Zbigniewa Herberta

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2015 20:30
- To jest największa nagroda i dar, jaki mnie spotkał w życiu - mówił w Dwójce Ryszard Krynicki po otrzymaniu statuetki i czeku na 50 tysięcy dolarów.
rozwiń zwiń