"W łużyckiej izbie" i "Trójnogi pies" w muzeum w Zgorzelcu
Wspólnie z Julitą Charytoniuk i Olgą Chojak zebrała ona pieśni ludowe – te nie obrzędowe, codzienne, z pogranicza wsi i miasta, inspirowane tym, co dawniej grano m.in. w radiu. Zarówno w warstwie melodycznej, jak i tekstowej są to pieśni zabawne, przerażające, wzruszające, traktujące o sprawach najważniejszych i najbardziej przyziemnych. - Uznałyśmy, że to jest ten rodzaj pieśni, który fajnie byłoby pokazać ludziom, bo za chwilkę ich również nie będzie. Nie jest tak, że skoro jest to repertuar nowszy, powojenny lub zainspirowany miastem, troszeczkę bardziej nowoczesny w tekście lub w swojej melodii, to on nie zaniknie - tłumaczyła Joanna Skowrońska.
"Pieśni piękne" charakteryzuje ona jako powszechne i liryczne. - W dużej mierze są one o miłości, ale nie brak w nich również egzystencjalnych przemyśleń nad życiem. Dużo jest ballad z kryminalnym końcem, takich, że on ją zabija z miłości albo ona jego, albo oni się razem topią. Śledząc jednak tekst widzimy, że jest to tekst nowszy; nie ma tam tego ciężkiego ładunku, tylko jest to o wiele lżej opisane, ale też bardzo dosłownie. Ta poetyka jest bardzo emocjonalna, wszystko jest odśrodkowo podane - podkreślała Joanna Skowrońska.
W audycji wykorzystano fragmenty opisywanych utworów. W całości są one dostępne do odsłuchania, za darmo, na profilu "Pieśni piękne" na portalu Soundcloud.com.
***
Przygotowała: Hanna Szczęśniak
Gość: Joanna Skowrońska (współautorka projektu "Pieśni piękne")
Data emisji: 7.04.2018
Godzina emisji: 7.50
Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".
pg/bch