Rynek, mury, dach, rynna. Ganek, klamka, belka, buda. Handel, cło i czynsz. Jak się okazuje, germanizmów leksykalnych jest w polszczyźnie (zwłaszcza w tych słowach, które opisują rzeczywistość miejską, domową czy związaną z budownictwem) bardzo dużo.
Skąd się wzięły te zapożyczenia z języka naszych zachodnich sąsiadów? Dlaczego „Niemiec" „niemym” dla Polaka był? I w jakim sensie germanizmy można postrzegać negatywnie?
***
Tytuł audycji: Nasz język współczesny
Prowadzi: Małgorzata Tułowiecka
Gość: prof. Radosław Pawelec (językoznawca)
Data emisji: 20.11.2015
Godzina emisji: 13.00
jp/mc