Żyć po piekle łagrów. "Wszystko płynie" Grossmana

Ostatnia aktualizacja: 04.08.2017 00:05
W radiowej adaptacji powieści Wasilija Grossmana usłyszymy m.in. Maję Ostaszewską, Mariana Opanię, Krzysztofa Wakulińskiego i Henryka Talara. 
(zdj. ilustracyjne)
(zdj. ilustracyjne)Foto: Darek Błaszczyk/mat. prom. PR

gułag 663.jpg
Literackie świadectwa Gułagu. Serwis specjalny Polskiego Radia

Wasilij Grossman uważany jest za jednego z najlepszych sowieckich pisarzy, jego późna twórczość jednakże uznawana była za antyradziecką, stąd liczne konfiskaty rękopisów jego prozy. "Wszystko płynie" po raz pierwszy wydano w samizdacie w 1973 r., a więc blisko dekadę po jego śmierci.

Darek Błaszczyk w swojej adaptacji powieści Grossmana skupił się na motywach fabularnych związanych z głównym bohaterem Iwanem Grigoriewiczem, który po kilkudziesięciu latach w łagrach wychodzi na wolność. Usiłuje się jakoś przystosować do rzeczywistości wolności, choć jest to wolność pozorna, bo w socjalistycznym kraju. Po powrocie do rodzinnego domu dowiaduje się od swojego stryjecznego brata, który zresztą obawia się z nim kontaktów, że jego ukochana kobieta związała się z innym mężczyzną. Snuje opowieści o łagrowym życiu i refleksje o naturze wolności.

Wasilij Grossman "Wszystko płynie"

Autor przekładu: Wiera Bieńkowska

Reżyser: Darek Błaszczyk

Realizator: Maciej Kubera

Autor muzyki: Andrzej Izdebski

Obsada:
Krzysztof Wakuliński, Maja Ostaszewska, Henryk Talar, Joanna Jędryka, Marian Opania, Jan Prochyra, Paweł Krucz, Irena Kownas, Andrzej Mastalerz, Paweł Szczesny, Jacek Różański, Janusz Wituch, Zmicier Wajciuszkiewicz, Anna Mileska, Jan Rotowski

***

Na "Słuchowisko na lato" zapraszamy w sobotę (5.08) w godz. 18.00-19.00.

jp/bch

Zobacz więcej na temat: ZSRR gułag literatura
Czytaj także

Książka, która wywołała burzę

Ostatnia aktualizacja: 24.03.2015 11:51
Ponad półtora tysiąca stron. Międzynarodowy bestseller. Ta książka była czymś w rodzaju ładunku dynamitu, którego wybuch wywołał zbiorowy szok zarówno po komunistycznej stronie żelaznej kurtyny, jak i na Zachodzie.
rozwiń zwiń