"Pijane banany" Petra Šabacha

Ostatnia aktualizacja: 22.04.2015 17:00
Mistrz anegdoty udowadnia, że nawet mało atrakcyjne życie, w jeszcze mniej atrakcyjnych czasach, można nie tylko znieść, ale wręcz szczerze pokochać.
Fragment okładki książki Pijane banany Petra abacha
Fragment okładki książki "Pijane banany" Petra ŠabachaFoto: mat. promocyjne

Praga, cudowne lata osiemdziesiąte. W szkołach uczą, że kultura przywędrowała zza wschodniej granicy, w radiu króluje koncert życzeń, a najłatwiej dostępną rozrywką jest przesiadywanie na podwórku pod trzepakiem. Jak przetrwać w szarej rzeczywistości i nie umrzeć z nudów? Da się. Wystarczy mieć szesnaście lat, parę koron na piwo i kumpli – kumpli na śmierć i życie.

Bohaterowie "Pijanych bananów" zabierają nas do zalatującego osiedlową knajpą świata szczeniackich wybryków, pierwszych miłości, rozczarowań, na pozór banalnych marzeń, błahych i poważnych kłopotów.

materiały promocyjne/mm/jp

Zobacz więcej na temat: Czechy literatura Praga