Wydarzenie odbędzie się 25 listopada w Muzeum Historii Żydów Polskich Polin. Pomysłodawca koncertu Andrzej Bieńkowski opowiadał w audycji "Źródła", że przez wiele lat muzyka Żydów była tematem tabu, o którym na wsiach mówiono ściszonym głosem. - Jednym z pierwszych, od którego dowiedziałem się o istnieniu żydowskiej kapeli braci Simsiów z Radomia był Marian Bujak, wybitny skrzypek z Szydłowca, który uczył się u nich grać. Simsie występowali w karczmie w Oblasie koło Przytyka.
Prof. Bieńkowski zwracał uwagę na sytuację żydowskich muzykantów, która zmieniła się po dojściu Hitlera do władzy w latach 30. XX wieku. - Po Polsce rozlała się fala antysemityzmu. Marian Bujak mówił, że Simsie przestały grać koło roku 1934, bo na weselach odnoszono się do nich po chamsku.
Jak brzmiała muzyka żydowskich muzykantów? Dlaczego o niektórych mazurkach i oberkach mówiono, że są żydowskie? Andrzej Bieńkowski opowiadał, że był w szoku, gdy je usłyszał po raz pierwszy.
***
Tytuł audycji: Źródła
Prowadzi: Maria Baliszewska
Goście: Andrzej Bieńkowski (malarz, etnograf)
Data emisji: 22.11.2016
Godzina emisji: 12.00
bch/mz