W związku ze zbliżającymi się obchodami rocznicy wyborów czerwcowych Bronisław Komorowski zachęca do refleksji nad minionym 25-leciem i zmianami, jakie nastąpiły przez ten czas w naszej rzeczywistości.
Świadkowie historii
Osoby, które żyły w czasach PRL, rozumieją, jak wiele zmian zaszło przez ostatnie 25 lat w Polsce. Pamięć historyczną należy też przekazywać ludziom młodym, którzy osobiście nie doświadczyli transformacji. Cennym doświadczaniem może być dla nich wysłuchanie wspomnień osób, które w wydarzeniach roku 1989 brały czynny udział.
– Jestem wielkim zwolennikiem lekcji na żywo z uczestnikami historii. One więcej dają młodym ludziom, bo mogą zobaczyć żywego człowieka, który mógł się mylić, ale starał się coś robić. Wydaje mi się, że dziś to najlepszy sposób na uczenie się historii – powiedział w PR24 Henryk Wujec, doradca prezydenta.
Co Polska dała światu?
Przez minione 25 lat Polska miała szansę nie tylko rozwinąć się, ale też podzielić się swoimi osiągnięciami ze światem. Co wolna Polska ma do zaoferowania innym państwom?
– Polska dała światu wielką ideę solidarności. To ekonomiczny solidaryzm, który powinien być realizowany przez zapis konstytucyjny społecznej gospodarki rynkowej. Społeczeństwo powinno być bardziej skonsolidowane i należy dążyć do tego, żeby poszczególne grupy miały równe szanse. Ale tę ideę można rozumieć nie tylko przez pryzmat ekonomiczny, ale też kulturowy i społeczny – powiedział w PR24 dr Jacek Oleksiejuk, politolog z Instytutu Nauk Politycznych UW.
Solidarność jest wciąż potrzebna
Transformacja ustrojowa nie była jednak pozbawiona błędów. Polskie społeczeństwo obywatelskie nadal wymaga wiele pracy, a wraz z nadejściem konkurencji idea solidarności znacznie osłabła.
– Z pośród cech zdrowej gospodarki postawiono na pierwszym miejscu konkurencyjność, a nie spójność, którą trzeba odkrywać. Pierwsza ”Solidarność” nie była ujawnieniem czegoś, co istniało. Ona została odkryta. To smutne, że w stanie wojennym to nowe odkrycie nie zdążywszy się umocnić, zostało przekreślone. Teraz kształcimy ludzi, którzy się w konkurencji wybiją i porzucą środowisko, z którego wiele wzięli – podkreślała Halina Bortnowska, publicystka.
PR24/Anna Mikołajewska