- Decyzja podjęta przez parlament Ukrainy w sprawie rezygnacji ze statusu państwa pozablokowego tylko skomplikuje i tak już trudną sytuację - dodał minister.
W podobnym tonie wypowiedział się dzień wcześniej szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. Oświadczył, że rezygnacja Ukrainy z dotychczasowego statusu przyniesie skutki odwrotne do zamierzonych i "zaostrzy sytuację" wokół wschodniej Ukrainy.
Antonow zapowiedział, że jeśli w przyszłości Ukraina zostanie przyjęta do Sojuszu, to Rosja odpowie "całkowitym zerwaniem stosunków" z tą organizacją. - Jeśli ta decyzja Ukrainy w przyszłości nabierze charakteru militarnego, wtedy udzielimy adekwatnej odpowiedzi. Nastąpi całkowite zerwanie stosunków z NATO, co byłoby praktycznie nie do naprawienia - oświadczył.
Decyzje Rady Najwyższej
We wtorek parlament w Kijowie zmienił Ustawę o polityce wewnętrznej i zagranicznej i Ustawę o podstawach bezpieczeństwa, zezwalając Ukrainie na przynależność do międzynarodowych bloków militarnych, takich jak NATO.
"Pozablokowy status Ukrainy (...) okazał się nieefektywny w kontekście zapewnienia bezpieczeństwa państwa przed agresją z zewnątrz" - głosi wyjaśnienie do przyjętych we wtorek zmian, które poparło 303 deputowanych w liczącej formalnie 450 osób Radzie Najwyższej.
"Agresja Federacji Rosyjskiej, dokonana przez nią bezprawna aneksja Autonomicznej Republiki Krymu, prowadzona przeciwko naszemu państwu tzw. wojna hybrydowa, ingerencja wojskowa we wschodnich regionach Ukrainy, nieustająca polityczna, gospodarcza i informacyjna presja ze strony Rosji każą nam poszukiwać bardziej efektywnych gwarancji niepodległości, suwerenności, bezpieczeństwa i jedności terytorialnej Ukrainy" - czytamy.
Zgodnie z uchwalonymi zmianami do Ustawy o polityce wewnętrznej i zagranicznej włączono zapis o wzmocnieniu współpracy z NATO "dla osiągnięcia kryteriów niezbędnych dla uzyskania członkostwa w tej organizacji.
W Ustawie o podstawach bezpieczeństwa Ukrainy znalazły się słowa dotyczące priorytetowych interesów narodowych kraju: integracji z europejską polityczną, gospodarczą i prawną przestrzenią w celu uzyskania członkostwa w UE i w NATO.
Ukraińcy są za wejściem do NATO
Według sondażu przeprowadzonego przez lwowskie centrum badania opinii społecznej, 55 procent mieszkańców Ukrainy opowiada się za członkostwem w Pakcie Północnoatlantyckim. Przeciwnych jest 20 procent badanych.
Mieszkańcy Krymu i Donbasu nie byli ankietowani.
Tak duże poparcie dla integracji z Paktem to efekt konfliktu z Moskwą. Przed jego wybuchem, większość Ukraińców była przeciwko wstąpieniu ich kraju do Sojuszu, a nawet postrzegała go jako wrogą organizację.
KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
IAR/PAP/iz