FARC (Rewolucyjne Siły Kolumbii) zdobywając jedynie 0,5 proc. głosów poniósł klęskę w pierwszych wyborach, w których mógł wystartować jako partia polityczna.
- Już w momencie podpisywania pokoju były wątpliwości, czy Kolumbijczycy go chcą. Dlaczego? FARC dokonał bardzo wielu zbrodni. Mówi się, że ponad 250 tys. ludzi poniosło śmierć w wyniku wojny domowej. Tysiące straciło dach nad głową, musiało zostać przesiedlonych, straciło cały dobytek. Niedzielne wybory, w których FARC poniósł klęskę, mogą być wyrazem protestu Kolumbijczyków przeciwko nierozliczeniu zbrodni, które zostały dokonane – mówiła gość audycji.
Jak Kolumbijczycy wyobrażają sobie proces rozliczenia marksistowskich partyzantek z popełnionych zbrodni? Czy to w ogóle jest jeszcze możliwe? Dlaczego prezydent Juan Manuel Santos wznawia rozmowy z rebeliantami z ELN (Armii Wyzwolenia Narodowego)? O tym w nagraniu audycji.
***
Tytuł audycji: Puls świata
Prowadzi: Agata Kasprolewicz
Gość: dr Joanna Gocłowska-Bolek (Uniwersytet Warszawski)
Data emisji: 13.03.2018
Godzina emisji: 17.45
mko/jp