"Klasa polityczna zniszczyła młode pokolenie Włochów"
Trzecie podejście do sformowania włoskiego rządu zakończyło się fiaskiem. Zwycięzcy wyborów, czyli koalicja centroprawicowa do niedawna pod wodzą Silvio Berlusoconiego oraz antypartyjny Ruch Pięciu Gwiazd nie są w stanie się dogadać. Piotr Podemski wyjaśnił, że na przeszkodzie w zawarciu porozumienia stoi przede wszystkim postać Berlusconiego i jego zwolenników, którzy dla polityków z Ruchu Pięciu Gwiazd są symbolem skompromitowanych włoskich elit.
W tej sytuacji prezydent Sergio Mattarella zaproponował utworzenie rządu technicznego, który zająłby się najważniejszymi sprawami kraju, w tym rozpisaniem nowych wyborów. - Propozycja powołania takiego rządu pokojowego jest nierealna, ponieważ zwycięzcy w wyborach rewolucjoniści odpowiedzieli, że oni chcą rządu wojennego, który zmieni dotychczasowe stosunki - mówił w audycji Piotr Podemski. - Pojawiły się też oskarżenia, że propozycja prezydenta to chytry plan elit, które wbrew wynikom wyborów, chcą zapewnić sobie wpływ na władzę - dodał gość "Pulsu świata".
Jedną z możliwości wyjącia z impasu są wybory w lipcu. Piotr Podemski wyjaśnił w audycji, dlatego taki scenariusz jest Włochom bardzo nie na rękę.
***
Tytuł audycji: Puls świata
Prowadzi: Agata Kasprolewicz
Gość: Piotr Podemski (italianista z UW)
Data emisji: 8.05.2018
Godzina emisji: 17.45