– Izrael, Jordania i Autonomia Palestyńska to ciężki i bardzo wrażliwy teren dla każdego, kto tam jedzie. To na pewno trudne zadanie dla księcia Williama. Być może będzie miał on okazję do "przetarcia" przed obowiązkami, które czekają go jako następcę tronu – mówi Krzysztof Winkler z Uniwersytetu Warszawskiego.
Gość Ernesta Zozunia podkreśla, że ważny jest tu kontekst historyczny, ponieważ konflikt bliskowschodni jest po części pokłosiem brytyjskiego panowania na tych terenach. – Być może fakt, że żaden z członków rodziny królewskiej do tej pory się tam nie wybrał, wynika z tego, że czekali na odpowiedni moment, w którym nie będą musieli odpowiadać na zarzuty obu stron konfliktu – ocenia ekpert.
Jaki cel przyświeca wizycie księcia na Bliskim Wchodzie? Zapraszamy do wysłuchania dołączonej audycji.
***
Prowadzi: Ernest Zozuń
Gość: Krzysztof Winkler (Grupa Badawcza BRITANNIA na Uniwersytecie Warszawskim)
Data emisji: 26.06.2018
Godzina emisji: 17.23
ml/mk