- Donald Trump nigdy, w żadnej chwili, ani publicznie, ani prywatnie, nie groził wycofaniem się z NATO - podkreślił Emmanuel Macron. W ten sposób odniósł się do informacji podanej przez Agencję Reutera, powołując się na dwa źródła, według której Trump powiedział na zamkniętym spotkaniu przywódców NATO, że jeśli kraje członkowskie nie zwiększą wydatków na obronę do 2 proc. PKB do stycznia 2019 roku, USA zaczną działać samodzielnie.
Odwołując się do decyzji członków NATO o zwiększeniu wydatków na obronność, francuski przywódca poinformował, że do 2024 r. Francja będzie przeznaczać 2 proc. PKB na ten cel. Obecnie Paryż przeznacza na obronność ok. 1,8 proc. PKB. Zdaniem Macrona propozycja Trumpa dotycząca zwiększenia wydatków na obronność z 2 do 4 proc. PKB to "niekoniecznie dobry pomysł".
Francuski przywódca ocenił, że po dwudniowym szczycie NATO stało się znacznie silniejsze. Macron dodał, że dyskusje podczas szczytu NATO były pełne szacunku, mimo krytycznych tweetów, które przed spotkaniem i w trakcie szczytu zamieszczał prezydent USA. - Rozmowy przybrały inny ton. Były pełne szacunku - zaznaczył.
W tweetach Trump uskarżał się m.in., że USA "płacą o dziesiątki miliardów dolarów za dużo, by subsydiować Europę".
kad