Ostatnie spięcie w stosunkach polsko-izraelskich rozpoczęło się od publikacji dziennika "Jerusalem Post", który doniósł w czwartek wieczorem, że premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział w Warszawie, iż Polacy kolaborowali z nazistami w Holokauście. Informację tę zdementowała ambasador Izraela w Polsce Anna Azari, a szef kancelarii polskiego premiera Michał Dworczyk oświadczył, że "to wyjaśnia sprawę".
Niestety już w niedzielę p.o. izraelskiego ministra spraw zagranicznych Israel Katz stwierdził, że "było wielu Polaków, którzy kolaborowali z nazistami" i tak, jak powiedział były premier Izraela Icchak Szamir, "Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki". W reakcji na te słowa premier Mateusz Morawiecki odwołał delegację Polski do Izraela na szczyt V4.
- Polityczne efekty tego skandalu są mniej ważne od strat, które przyniosły wypowiedzi izraelskich polityków. Dużo ważniejsze są szkody, jakie wyrządzono po tylu staraniach budząc stare demony antysemityzmu i antypolonizmu - powiedział prof. Zbigniew Lewicki.
Na ile pogorszenie relacji z Izraelem może wpłynąć na nasze stosunki z USA? O tym w nagraniu audycji.
***
Tytuł audycji: Puls świata
Prowadzi: Paweł Lekki
Gość: prof. Zbigniew Lewicki (amerykanista, UKSW)
Data emisji: 19.02.2019
Godzina emisji: 17.00
mko/bch