Izrael kontra Liban. Wojna czy pokaz siły?

Ostatnia aktualizacja: 03.09.2019 08:12
Armia Izraela podała, że libański Hezbollah ostrzelał rakietami przeciwpancernymi izraelską przygraniczną wioskę Awiwim. Izrael odpowiedział ogniem.
Audio
  • O najnowszym konflikcie na granicy izraelsko-libańskiej (Puls świata/Dwójka)
Izraelski patrol wojskowy na granicy z Libanem
Izraelski patrol wojskowy na granicy z LibanemFoto: PAP/EPA/ATEF SAFADI

Według libańskiej telewizji al-Manar, izraelski ostrzał skierowany został na wioskę Marun ar-Ras na południu kraju. Libańskie wojsko twierdzi, że Izrael wystrzelił 40 pocisków. - Hezbollah przeprowadził atak, jednak nie spowodował on ofiar (…) Wymiana ognia już się zakończyła, jednak sytuacja jest nadal napięta, a izraelskie siły obronne utrzymują wysoki poziom gotowości – oświadczył rzecznik izraelskiej armii Jonathan Conricus.

Czy ostra wymiana ognia na granicy izarelsko-libańskiej i ostrzelanie pozycji Hezbollahu to zapowiedź otwartej wojny czy prężenie muskułów przed wyborami w Izraelu za dwa tygodnie? O tym w nagraniu audycji.

***

Tytuł audycji: Puls świata

Rozmawiał: Dariusz Rosiak

Gość: dr Agnieszka Bryc (Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu)

Data emisji: 3.09.2019

Godzina emisji: 16.45

mko

Czytaj także

Syria: kolejny izraelski atak rakietowy na południu kraju

Ostatnia aktualizacja: 24.07.2019 10:56
Izrael zaatakował w środę nad ranem pozycje sił rządowych i ich sojuszników w południowej Syrii - poinformowała syryjska agencja prasowa SANA. Celem były m.in. wzgórza Tal al-Hara, które mają strategiczne znaczenie ze względu na położenie w pobliżu zaanektowanych przez Izrael Wzgórz Golan.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Liban: dwa drony spadły na przedmieścia Bejrutu. Jeden z nich eksplodował

Ostatnia aktualizacja: 25.08.2019 11:35
Libańska armia potwierdziła wcześniejsze doniesienia, że dwa drony spadły nad ranem na południowych przedmieściach Bejrutu, a jedna maszyna eksplodowała. Wcześniej źródła w Hezbollahu informowały o incydencie z izraelskimi samolotami, Izrael tego nie potwierdził.
rozwiń zwiń