Między Chinami a USA. Wizyta Mike'a Pompeo w Senegalu, Angoli i Etiopii

Ostatnia aktualizacja: 21.02.2020 17:42
- Taniec Stanów Zjednoczonych wokół Afryki ma na celu pokazanie, że Chiny nie są atrakcyjne, co jest dość kontrowersyjną tezą, bo Chiny swoimi inwestycjami popchnęły ten region cywilizacyjnie - komentował w "Pulsie świata" wizytę amerykańskiego sekretarza stanu Mike'a Pompeo w Afryce dr Jędrzej Czerep z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych
Audio
  • Komentarz do wizyty Mike'a Pompeo w Senegalu, Angoli i Etiopii (Puls świata/Dwójka)
Mike Pompeo w Etiopii
Mike Pompeo w EtiopiiFoto: PAP/EPA

Od dłuższego już czasu Stany Zjednoczone patrzą na kraje Afryki przez pryzmat ekspansji Chin, której trzeba przeciwdziałać. Tak obecność w Senegalu, Angolii i Etiopii amerykańskiego polityka sytuuje dr Jędrzej Czerep. - Państwa afrykańskie zyskują na wojnie handlowej między Państwem Środka a Stanami - zdaniem komentatora Afryka rozwija się dzięki chińskiej obecności, gdy tymczasem USA zaostrza przepisy wizowe. - Wizyta Pompeo na pewno tego negatywnego wrażenia nie przykryła - podsumował.

***

Tytuł audycji: Puls świata

Prowadził: Piotr Pogorzelski

Gość: dr Jędrzej Czerep (Polski Instytut Spraw Międzynarodowych)

Data emisji: 21.02.2020

Godzina emisji: 16.45

uk/jp


Czytaj także

Sudan Południowy: rebelianci ostrzelali amerykański samolot

Ostatnia aktualizacja: 21.12.2013 16:42
W wyniku ataku rannych zostało czterech Amerykanów - jeden jest w krytycznym stanie. Według AP do podobnego ataku na śmigłowiec ONZ doszło w piątek.
rozwiń zwiń