W Donbasie na wschodzie Ukrainy zakończył się kolejny etap wymiany więźniów między stroną rządową a prorosyjskimi separatystami. Na froncie - mimo sytuacja związanej z epidemią - znów jednak doszło do zaostrzenia sytuacji, w ostatnim czasie miał miejsce kolejny ostrzał ukraińskich wojsk. Zdaniem Sławomira Matuszczaka, biorąc pod uwagę tempo wymiany więźniów i poziom skomplikowania negocjacji, ta sytuacja jeszcze przez dłuższy czas będzie się ciągnąć.
Co więcej, Ukraina już drastycznie zaciska pasa w związku z kryzysem epidemiologicznym, a większość Ukraińców twierdzi, że rząd nie radzi sobie z epidemią. Jak zaznaczył Sławomir Matuszczak, wprawdzie na Ukrainie dzienny przyrost zachorowania na COVID-19 jest stosunkowo niewielki, jednak nie można mieć pewności, na ile realne są podawane przez rząd liczby chorych. - Chodzi o stosunkowo niewielką ilość wykonanych testów. Na Ukrainie przeprowadzono ich bowiem łącznie tylko 40 tysięcy, a dziennie – około 4 tysięcy. W skali całego kraju to nie jest wielka ilość i być może realny poziom zakażeń jest dużo większy - mówił gość "Pulsu świata".
Jak kryzys wpłynie na sytuację w Donbasie i w całym kraju? Jakie są prognozy dla obecnego rządu? Zapraszamy do słuchania.
***
Tytuł audycji: Puls świata
Przygotował: Adrian Bąk
Gość: Sławomir Matuszak (Ośrodek Studiów Wschodnich)
Data emisji: 17.04.2020
Godzina emisji: 16.45