128 partii i 139 miejsc. Wybory na Haiti

Ostatnia aktualizacja: 10.08.2015 18:53
9 sierpnia odbyły się - odkładane od 2011 roku – haitańskie wybory parlamentarne. Niestety, głosowaniu towarzyszyła cała masa problemów.
Audio
  • Z Jackiem Hinzem o bieżącej sytuacji politycznej w Haiti rozmawia Jarosław Kociszewski (Puls świata/Dwójka)
Głosowanie w Port-au-Prince, stolicy Haiti (9 sierpnia 2015 r.). W haitańskich wyborach kandydaci ze 128 partii walczyli o  139 miejsc
Głosowanie w Port-au-Prince, stolicy Haiti (9 sierpnia 2015 r.). W haitańskich wyborach kandydaci ze 128 partii walczyli o 139 miejsc Foto: PAP/EPA/Jean Jacques Augustin

Z jednej strony wiele nieprawidłowości (np. pięć procent uprawnionych nie miało szansy zagłosować), z drugiej - akty przemocy (były nawet ofiary śmiertelne). Co było przyczyną chaosu, jaki zapanował podczas wyczekiwanych od tak dawna wyborów? Czy jest jakakolwiek szansa, że mogą one cokolwiek na Haiti zmienić? I jak w ogóle wygląda dziś sytuacja tego jednego z najbiedniejszych krajów na świecie?

***

Tytuł audycji: Puls świata

Prowadzi: Jarosław Kocieszewski

Gość: Jacek Hinz (były ambasador RP w Ameryce Łacińskiej)

Data emisji: 5.08.2015

Godzina emisji: 17.15

jp/mg

Czytaj także

Czy Afrykanie potrafią wyśpiewać sobie wolność?

Ostatnia aktualizacja: 01.05.2015 17:00
- Jako obywatel Portugalii pobiłem rekord świata na 400 metrów. Dzięki temu mogłem zaczął śpiewać o wyzwoleniu Angoli - opowiadał Bonga, które niedawno wystąpił w Polskim Radiu.
rozwiń zwiń