W czwartek po południu kierowca furgonetki wjechał w tłum na promenadzie Las Ramblas w centrum Barcelony, zabijając co najmniej 13 osób i raniąc ponad 130. Sprawca ataku, do którego przyznało się Państwo Islamskie, zginął zastrzelony przez policję w Cambril. To właśnie tam w piątek nad ranem grupa napastników wjechała samochodem w grupę ludzi, raniąc siedem osób. Policja zabiła pięciu sprawców tego ataku.
- Sytuacja jest o tyle trudna, że mieszkańcy Unii Europejskiej muszą się w końcu zastanowić, jak sobie z tym wszystkim poradzić. Tu nie chodzi o to, że zamach się wydarzył w Hiszpanii, tylko o to, że w dalszym ciągu w Europie jest niebezpiecznie i będzie niebezpiecznie. Prawo nie nadąża za szybko zmieniającą się Europą. Możemy narzekać na służby, ale wzajemne obwinianie się nic nie da. Tutaj po raz kolejny zadziałał element zaskoczenia. Prawo musi zostać zmienione - oceniła w audycji "Więcej świata" Magdalena El Ghamari z Collegium Civitas.
Jerzy Haszczyński z "Rzeczpospolitej" dodał, że "nie tylko prawo, ale i podejście ludzi nie nadąża za zmianami". - Cały czas istnieje niechęć do różnych środków bezpieczeństwa. Teoretycznie się to zmienia, ale cały czas jest to powolny proces. Tak na dobrą sprawę trudno jest teraz powiedzieć, co odczuwają Hiszpanie. Jedno jest pewne, mimo że nie wykryli tego zamachu, to kraj ten jest przygotowany do walki z terrorystami. W końcu nie wiemy, ile na dobra sprawę wcześniej udaremniono tych zamachów - wskazał.
Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy.
Tytuł audycji: "Więcej świata"
Prowadził: Michał Żakowski
Goście: dr Magdalena El Ghamari (Collegium Civitas), Jerzy Haszczyński ("Rzeczpospolita")
Data emisji: 18.08.2017
Godzina emisji: 18.12
koz/kk