Zamach w Barcelonie. "Są podobieństwa do zamachu w Madrycie"

Ostatnia aktualizacja: 18.08.2017 08:00
- Atak w Barcelonie jest podobny do tego z 2004 w Madrycie pod kątem celu. Tu też chodzi o zmuszenie rządu do wyprowadzenia hiszpańskich żołnierzy z Bliskiego Wschodu – powiedziała na antenie Jedynki dr Magdalena El Ghamari z Collegium Civitas.
Audio
  • dr Magdalena El Ghamarui o zamachu w Barcelonie (Puls świata/Dwójka)
W wyniku zamachu w Barcelonie zginęło 14 osób, a ponad 130 zostało rannych
W wyniku zamachu w Barcelonie zginęło 14 osób, a ponad 130 zostało rannychFoto: PAP/EPA/David Armengou

W czwartek po południu kierowca furgonetki wjechał w tłum na promenadzie Las Ramblas w centrum Barcelony, zabijając co najmniej 13 osób i raniąc ponad 130. Sprawca ataku, do którego przyznało się Państwo Islamskie, zginął zastrzelony przez policję w Cambril. To właśnie tam w piątek nad ranem grupa napastników wjechała samochodem w grupę ludzi, raniąc siedem osób. Policja zabiła pięciu sprawców tego ataku.

- Mamy do czynienia z kolejną tragedią i niestety kolejnym zwycięstwem Państwa Islamskiego. Co ciekawe, w tym ataku możemy doszukiwać się podobieństw do zamachu w Madrycie z 2004 roku. Tu także aspekt dotyczący operacji Hiszpanii na Bliskim Wschodzie ma kluczowe znaczenie. Tak samo jak wtedy odezwa Państwa Islamskiego skierowana jest do hiszpańskiego rządu, by wyprowadził swoich żołnierzy z tego regionu - powiedziała Magdalena El Ghamari.

***

Tytuł audycji: Puls świata

Prowadził: Michał Żakowski 

Goście: dr Magdalena El Ghamari (Collegium Civitas)

Data emisji: 18.08.2017

Godzina emisji: 17.45

koz/mc

Czytaj także

Zamach w Barcelonie. "Prawo w Europie musi być zmienione"

Ostatnia aktualizacja: 18.08.2017 19:27
- Atak na Hiszpanię miał być zaskoczeniem i był zaskoczeniem - powiedziała na antenie Jedynki dr Magdalena El Ghamari. Red. Jerzy Haszczyński stwierdził natomiast, że "mimo wszystko jest to kraj, który jest przygotowany do walki z terroryzmem".
rozwiń zwiń