Donbas, Putin i gra pozorów

Ostatnia aktualizacja: 07.09.2017 14:45
- Ta misja będzie niemożliwa, bo istnieje diametralna sprzeczność, jeśli chodzi o to, jak ona miałaby wyglądać i gdzie mieliby w jej ramach stacjonować żołnierze – podkreślił Grzegorz Gromadzki, mówiąc o pomyśle Rosji na stacjonowanie sił pokojowych ONZ w Donbasie.
Audio
  • Grzegorz Gromadzki o konflikcie rosyjsko-ukraińskim (Puls świata/Dwójka)
Władimir Putin
Władimir PutinFoto: Frederic Legrand - COMEO/Shutterstock.com

- Rosjanie widzą, że konflikt z Ukrainą trwa już zbyt długo, a jednocześnie nie chcą go zakończyć. Dlatego taki pomysł Władimira Putina byłby szansą na umocowanie statusu quo w Donbasie. Przywódca Rosji zapowiedział bowiem, że wojska ONZ powinny stacjonować wyłącznie na linii rozdzielającej wojska ukraińskie od tzw. separatystów. To by oznaczało, że właściwie mamy do czynienia z nowa granicą Ukrainy, na co sam rząd ukraiński nie chce się zgodzić. Proponowanie więc takiej misji ONZ jest grą pozorów – dodał Grzegorz Gromadzki.

W nagraniu audycji posłuchamy również o stosunku USA do konfliktu na wschodniej Ukrainie.

***

Tytuł audycji: Puls świata

Prowadził: Paweł Lekki

Gość: Grzegorz Domaradzki (ekspert spraw wschodnich)

Data emisji: 7.09.2017

Godzina emisji: 17.45

mz/jp

Czytaj także

Debata Merkel - Schulz. "Stonowana, bez ataków"

Ostatnia aktualizacja: 04.09.2017 18:49
Jak zauważono w Dwójkowym "Pulsie świata", uczestnicy niedzielnego (3.09) pojedynku telewizyjnego rozgrywanego w ramach kampanii wyborczej do Bundestagu "nie bardzo wiedzieli, w czym się mają różnić"…
rozwiń zwiń
Czytaj także

Aung San Suu Kyi. Noblistka w ogniu krytyki

Ostatnia aktualizacja: 05.09.2017 08:00
Przez lata stawiała opór dyktaturze wojskowej, była na ustach ludzi Zachodu jako przykład niezłomności i zasad, które doprowadziły do zwycięstwa demokracji w Birmie. Teraz sytuacja zaczyna się zmieniać.
rozwiń zwiń