Odeszła Ludmiła Aleksiejewa, legenda obrońców praw człowieka

Ostatnia aktualizacja: 10.12.2018 08:00
- Była jedną z osób, które łączyło doświadczenie pokoleniowe, urodzonych po rewolucji październikowej, często angażujących się w komunizm, ale od lat 60. buntujących się przeciw systemowi. Łączy ich pobyt w łagrze lub wygnanie – mówił w Dwójce dr Łukasz Jasina.
Audio
  • Ludmiła Aleksiejewa - symbol walki o prawa człowieka (Puls świata/Dwójka)
Ludmiła Aleksiejewa
Ludmiła AleksiejewaFoto: PAP/ITAR-TASS/Mikhail Metzel

Najstarsza działaczka rosyjskiego ruchu obrony praw człowieka i ruchu dysydenckiego w ZSRR zmarła 8 grudnia w jednym z moskiewskich szpitali w wieku 91 lat.

- Należała do tych dysydentów, którzy po powrocie do Rosji doświadczyli katastrofy marzeń o kraju wolnym i demokratycznym. Przeżyła wielkie rozczarowanie, protestowała pod budynkami rządowymi w Rosji, kiedy mordowano ludzi w Czeczenii, kiedy zaczęła się agresja na Ukrainę, kiedy prześladowano samych Rosjan. Była symbolem niezgody na totalitaryzm - powiedział  dr Łukasz Jasina.

Ludmiła Aleksiejewa urodziła się 20 lipca 1927 roku w Eupatorii na Krymie. W latach 50. pracowała jako nauczycielka historii, później jako redaktorka w wydawnictwie naukowym. W 1966 roku uczestniczyła w wystąpieniach w obronie pisarzy dysydentów Andrieja Siniawskiego i Julija Daniela. Rok później zaangażowała się w protesty w obronie dziennikarza Aleksandra Ginzburga i poety Jurija Gałanskowa, również skazanych na kary łagru. Za udział w ruchu dysydenckim była wielokrotnie zatrzymywana i wzywana na przesłuchania.

W 1976 roku znalazła się wśród założycieli Moskiewskiej Grupy Helsińskiej, powstałej z inicjatywy dysydentów skupionych wokół Andrieja Sacharowa. W 1977 roku pod groźbą aresztowania została zmuszona do emigracji i wyjechała do USA, gdzie dokumentowała działalność środowisk dysydenckich. W 1993 roku wróciła do Rosji, a trzy lata później stanęła na czele Moskiewskiej Grupy Helsińskiej.

Jaki realny wpływ na to, co działo się w ZSRR, mieli dysydenci, do których należała Ludmiła Aleksiejewa? Czy ich walka miała tylko znaczenie symboliczne, moralne czy też była w stanie podkopać fundamenty sowieckiego reżimu? O tym w nagraniu audycji.

***

Tytuł audycji: Puls świata

Prowadziła: Agata Kasprolewicz

Gość: Łukasz Jasina (Polski Instytut Spraw Międzynarodowych)

Data emisji: 10.12.2018

Godzina emisji: 17.00

mko/bch

Czytaj także

Stan wojenny na Ukrainie. W co gra Władimir Putin?

Ostatnia aktualizacja: 26.11.2018 20:32
Stan wojenny będzie wprowadzony na Ukrainie od 28 listopada - poinformował prezydent Petro Poroszenko. Ma to być spowodowane zuchwałą i otwartą agresją Rosjan na ukraińskie siły zbrojne. W niedzielę trzy ukraińskie okręty wojenne zostały ostrzelane, a następnie przejęte przez rosyjskie siły specjalne. O sprawie mówili goście Debaty Dnia: Antoni Trzmiel (Do Rzeczy) i Łukasz Rogojsz (Gazeta.pl).
rozwiń zwiń