Zapomniana rewolucja: od Sex Pistols do Madonny

Ostatnia aktualizacja: 17.02.2015 18:00
- W czasach post punka "New Musical Express" czytało co tydzień niemal milion Brytyjczyków - przypomniał Bartek Chaciński. Dlaczego pop kultura tak słabo pamięta tę epokę?
Audio
  • Zapomniana rewolucja: między Sex Pistols a Madonną (O wszystkim z kulturą/Dwójka)
Okładka angielskiego wydania książki Simona Reynoldsa Podrzyj, wyrzuć, zacznij jeszcze raz. Czy w Polsce także rozwijał się post punk?
Okładka angielskiego wydania książki Simona Reynoldsa "Podrzyj, wyrzuć, zacznij jeszcze raz". Czy w Polsce także rozwijał się post punk?Foto: Grzegorz Śledź/PR2

Punktem wyjścia do rozmowy jest publikacja polskiego przekładu książki "Podrzyj, wyrzuć, zacznij jeszcze raz" brytyjskiego krytyka Simona Reynoldsa. Praca dotyczy lat 1976-84, które w oficjalnej historiografii rocka są białą plamą. Reynolds przyrównuje natomiast rewolucyjność epoki post punka do lat 60.

- Ta muzyka była dziełem punkowców, którzy postanowili przezwyciężyć ograniczenia muzyki gitarowej: sięgając po syntezatory, elementy afroamerykańskie czy puls disco - zgodził się tłumacz książki Jakub Bożek. - Idea punk rocka polegała przecież na obalaniu stereotypów, także dotyczących samego punk rocka - dodał krytyk muzyczny Jan Błaszczak. - Stąd to bezprecedensowe otwarcie na inne dyscypliny twórczości. Większość twórców nowojorskiej sceny no wave była z wykształcenia artystami wizualnymi - dodał.

Być może ta różnorodność sprawiła, że post punk uległ w oficjalnej historiografii pewnemu rozmyciu. Ale ta sama cecha zdecydowała o jego wpływie na dalszy rozwój muzyki popularnej. W audycji Jakub Bożek wytłumaczył na przykład, dlaczego bez post punku nie byłoby Madonny.

***

Tytuł audycji: "O wszystkim z kulturą"

Prowadził: Bartek Chaciński

Gość: Jakub Bożek (tłumacz książki Simona Reynoldsa), Jan Błaszczak (krytyk muzyczny), Radek Łukasiewicz (Pustki)

Data emisji: 16.02.2015

Godzina emisji: 18.00

mm/ag

Zobacz więcej na temat: MUZYKA punk
Czytaj także

Bunt jest kobietą. Feministyczny punk-rock

Ostatnia aktualizacja: 16.01.2015 10:00
O nowej płycie grupy Sleater-Kinney porozmawiamy w "Pop-południu" z krytykiem muzycznym Janem Błaszczakiem.
rozwiń zwiń