Efekt jego wieloletniej pracy nad materiałami organów bezpieczeństwa, przechowywanymi w archiwum wrocławskiego IPN, to książka "Najweselszy barak w obozie - tajna policja komunistyczna jako krytyk artystyczny i kurator sztuki w PRL". Kim byli tytułowi "krytycy"?
- Na początku w SB nie było ludzi zdolnych do samodzielnej analizy dzieł sztuki. Ale już w latach 70. pojawili się tam absolwenci studiów humanistycznych. Język ich raportów to niezwykłe połączenie dyskursu estetycznego z partyjniacką nowomową - wyjaśnił Jarosław Jakimczyk. - Ale nie brakowało też samouków, którzy dużo czytali o sztuce i wchodzili w prywatne relacje z artystami - dodał.
SB dążyło przede wszystkim do obsadzenia "swoimi ludźmi" kluczowych stanowisk. Osoby takie, jak Przemysław Krajewski - wieloletni prezes Okręgu Wrocławskiego Związku Polskich Artystów Plastyków, mogły w ten sposób niszczyć lub rozkręcać kariery wybranych twórców, wpływać na kształt wystaw oraz przyznawanie stypendiów.
Nasz gość nie przez przypadek sięgnął przede wszystkim do akt wrocławskiego IPN. Okazuje się, że losy środowiska artystycznego na Ziemiach Odzyskanych szczególnie leżały władzy na sercu...
***
Tytuł audycji: Kwadrans bez muzyki
Prowadzenie: Barbara Schabowska
Goście: (Jarosław Jakimczyk, autor książki "Najweselszy barak w obozie - tajna policja komunistyczna jako krytyk artystyczny i kurator sztuki w PRL")
Data emisji: 27.01.2015
Godzina emisji: 15.00
mm, ac