"Walerian Borowczyk zarzucał Disneyowi uziemienie animacji"

Ostatnia aktualizacja: 08.06.2018 18:30
- Jego zdaniem twórca Myszki Miki zinfantylizował animację, oddał ją na służbę realizmowi, podczas gdy powinna być ona wykorzystywana do kreowania nowych światów - o twórczości Waleriana Borowczyka opowiadał w Dwójce Kuba Mikurda, reżyser filmu dokumentalnego "Love Express. Przypadek Waleriana Borowczyka".
Audio
  • Rozmowa o kinie Waleriana Borowczyka (O wszystkim z kulturą/Dwójka)
Walerian Borowczyk
Walerian BorowczykFoto: PAP/CAF/Lehtikuva

Contes immoraux - Bathory 7  borowczyk 663.jpg
Nieprzyzwoity i genialny - Walerian Borowczyk

W swoim filmie Kuba Mikruda szukał odpowiedzi na pytanie, dlaczego Walerian Borowczyk, który początkowo tworzył animacje, a potem światowej klasy kino, hołubiony w latach 70. przez krytyków i festiwale filmowe, został w latach 80. zaszufladkowanego jako twórca filmów erotycznych. - Jego historia jest podobna do Banksy'ego, bo obaj twórcy rozpoczęli od dzieł rewolucyjnych, trudnych, niewygodnych, ale w starciu z rynkiem i z kapitałem, który ich wchłonął pozostali bezradni. I tak jak twórczość Banksy'ego jest skuwana z murów i sprzedawana na aukcjach, tak filmy Borowczyka zostały opakowane jako rodzaj różowego produktu z pornograficzną wstążką - mówił twórca dokumentu.

Film "Love Express. Przypadek Waleriana Borowczyka" pokazuje polskiego reżysera jako wielkiego demiurga. - On kreował światy od zera, wymyślał, czy w tym świecie będzie grawitacja czy nie, jakie będzie światło i zasady panujące między ludźmi - mówiła krytyczka sztuki Adriana Prodeus.

Kuba Mikruda podkreślił, że Borowczyk traktował swoje filmy jako poligon eksperymentalny. - Jego zdaniem sztuka powinna poszerzać percepcje odbiorców, dawać im doświadczenia i sytuacje, których w rzeczywistym świecie nie ma.

W audycji rozmawialiśmy o kontrowersyjnym obrazie kobiet w filmach Waleriana Borowczyka oraz jego wpływie na światowego kino.

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą 

Prowadzi: Marcin Pesta

Goście: Kuba Mikruda (filmoznawca), Adriana Prodeus (krytyczka sztuki)

Data emisji: 8.06.2018

Godzina emisji: 18.00

bch/pg

Czytaj także

Twórcy filmu "Uratowane z potopu": górę wziął nasz romantyzm

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2018 12:00
- Zaczęliśmy produkcję filmu nie mając zagwarantowanych absolutnie żadnych funduszy. Przez pierwsze 4 lata finansowaliśmy ten film z własnej kieszeni, dopiero potem związaliśmy się z producentem - mówili w Dwójce Marcin Jamkowski i Konstanty Kulik.
rozwiń zwiń