Tadeusz Różewicz. Poeta udręczony

Ostatnia aktualizacja: 08.12.2021 18:46
Tadeusz Różewicz miał w sobie kilku Różewiczów. Pomimo udręczenia, potrafił dostrzegać śmieszność życia. Sam zresztą potrafił się bawić, pielęgnować przyjaźnie, karmił się rozmowami. W jego życiu też była jasność - mówiła w Dwójce Magdalena Grochowska, autorka książki "Różewicz. Rekonstrukcja. Tom I" - biografii jednego z literackich patronów 2021 roku.
- Tadeusz Różewicz, pomimo udręczenia, potrafił dostrzegać śmieszność życia - zauważyła Magdalena Grochowska
- Tadeusz Różewicz, pomimo udręczenia, potrafił dostrzegać śmieszność życia - zauważyła Magdalena GrochowskaFoto: Forum/Michal Tulinski
  • "Różewicz. Rekonstrukcja. Tom I" to opis życia Tadeusza Różewicza do roku 1957, w którym umiera jego matka Stefania.
  • Stefania Różewicz była osią wielu utworów Tadeusza, który swoją twórczością próbował wynagrodzić matce śmierć swojego brata Janusza - przedwojennego poety.
  • Ukojenie znalazł dopiero u boku żony Wiesławy, która była "kotwicą w jego życiu".

"W życiu najważniejsze jest życie. Nie trzeba od życia uciekać" – napisał trzy lata przed śmiercią Tadeusz Różewicz. Tropem życia poety pełnego tajemnic, w jakimś sensie ukrytego, choć przecież zapisanego także w jego twórczości, przez kilka ostatnich lat podążała reporterka Magdalena Grochowska. Na zakończenie Roku Tadeusza Różewicza otrzymujemy jej książkę "Różewicz. Rekonstrukcja. Tom I", której wybrane fragmenty prezentujemy w Dwójce.

Biograficzna opowieść kończy się w roku 1957 roku, gdy umiera matka poety. "Matka stoi w centrum mojej twórczości" – przyznawał Tadeusz Różewicz, który – zdaniem autorki biografii – próbował zastąpić jej Janusza – starszego brata, dobrze zapowiadającego się poetę, tragicznie zmarłego podczas II wojny światowej. - To w Januszu matka pokładała wielkie nadzieje - podkreśliła Magdalena Grochowska, powołując się na wspomnienia polonisty młodych Różewiczów.

Poeta w cieniu tragedii

Niestety, Janusz Różewicz za swoją działalność w szeregach Armii Krajowej został rozstrzelany w 1944 roku, zaś Stefania Różewicz już nigdy nie podźwignęła się po jego śmierci. - Tadeusz dostrzegał ten dramat. Ciekawe są jego dwie niepublikowane sztuki. Jedna z nich opowiada o matce, która oczekuje na powrót syna po wojnie. Wyobraża sobie, jak ten Zbigniew – to był zresztą wojenny pseudonim Janusza – wyjechał na emigrację, może jest w Anglii. Matka stoi w oknie, czeka cały czas na powrót syna, ale on nie wraca. Zdaje się, że właśnie taką pozycję przyjęła w powojennym życiu Stefania - zauważyła pisarka.

Tadeusz Różewicz niemal całe życie spędził w cieniu tej tragedii, czego najlepszym dowodem jest powrót do matki w tomie "Matka odchodzi". - Ten tom jest poświęcony matce, ale i sobie samemu. Różewicz chce wrócić do stanu szczęśliwości i odzyskać to, co utracone. To on jest bohaterem tej książki - dodała Magdalena Grochowska.

Inne twarze Różewicza

Magdalena Grochowska zauważyła, że jednym z kluczowych słów w poezji Różewicza jest m.in. "twarz". Sam pisze w swojej poezji: niewypowiedziane uczucie łączy mnie z różnymi twarzami, też był bacznym obserwatorem ludzkiego oblicza. - Na mnie wielkie wrażenie zrobiły fotografie sędziwego Różewicza autorstwa Janusza Stankiewicza. Stary człowiek zakrywa dłońmi twarz. Te dłonie są dłońmi starego człowieka, są na nich plamy, nadmiar skóry. To jest piękne, że potrafił się tak odsłonić.

Jednak w życiu Tadeusza Różewicza istniała też "jasność", a była nią żona Wiesława. - Późne wiersze, poświęcone żonie, świadczą o tym, że tu znalazł ukojenie. Prof. Barbara Misztal, związana ściśle z Różewiczami, opowiadała mi scenę, jak właściwie zrodził się wiersz "Uśmiech Wiesławy". Pani Wiesława weszła do pokoju, powiedziała coś i wyszła, a Tadeusz Różewicz rzekł do Barbary: "Widzisz? Popatrz na jej uśmiech". To była jakaś kotwica w jego życiu.

Posłuchaj
28:43 Owzk 8.12.2021.mp3 Magdalena Grochowska o książce "Różewicz. Rekonstrukcja. Tom I" (O wszystkim z kulturą/Dwójka)

Zobacz też:

Zapraszamy do odwiedzenia serwisu specjalnego Polskiego Radia z okazji Roku Tadeusza Różewicza >>>

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Prowadziła: Dorota Gacek

Gość: Magdalena Grochowska (autorka książki "Różewicz. Rekonstrukcja. Tom I")

Data emisji: 8.12.2021

Godzina emisji: 17.30

am

Czytaj także

Jan Stolarczyk: Różewicz jako poeta czuł się odpowiedzialny za innych

Ostatnia aktualizacja: 25.04.2020 12:22
- Kiedyś powiedział mi tak: "Wiesz, to że jestem poetą zawdzięczam tym, którzy ciężko pracują. To oni również pracują na ten mój spokój i możliwość pisania". To było coś poruszającego - mówił w archiwalnym nagraniu na antenie Programu 2 Polskiego Radia redaktor i autor opracowań wielu książek Tadeusza Różewicza. W piątek (24.04) minęła 6. rocznica śmierci poety.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Długa i splątana droga". Tadeusz Różewicz o byciu poetą

Ostatnia aktualizacja: 23.04.2021 22:10
- Wpisanie "poeta" w rubrykę "zawód" jest niemożliwe. "Literat" jest zawodem. Pisarz, publicysta, politolog, dziennikarz, czy nawet krytyk, to są zawody. Poeta - nie. W czasach romantyzmu i awangardy to brzmiało poważnie. Teraz już tak nie jest - mówił w rozmowie z Kazimierzem Kutzem Tadeusz Różewicz, którego usłyszeliśmy w archiwalnych nagraniach Polskiego Radia.
rozwiń zwiń