"Antyhona". Krynki jak antyczne Teby

Ostatnia aktualizacja: 05.03.2015 16:00
- Historia napisana przez Danę Łukasińską przeplata Sofoklesa z losami mieszkańców podlaskiej miejscowości - mówiła reżyserka słuchowiska, które swoją premierę będzie miało w Dwójce.
Audio
  • Agnieszka Korytkowska-Mazur o słuchowisku "Antyhona" (Kwadrans bez muzyki)
Akcja słuchowiska Antyhona rozgrywa się w powojennych Krynkach (na zdjęciu dawna drewniana zabudowa miasteczka)
Akcja słuchowiska "Antyhona" rozgrywa się w powojennych Krynkach (na zdjęciu dawna drewniana zabudowa miasteczka)Foto: Wikipedia/Ludwig Schneider

"Antyhonę" po raz pierwszy wystawiono w Krynkach na pograniczu polsko-białoruskim w 2013 roku. - Po tym przedstawieniu zapadła pięciominutowa cisza, podczas której słychać było stłumione szlochanie - wspominała Agnieszka Korytkowska-Mazur, reżyserka radiowej adaptacji tego dramatu.

Osadzona w antycznych Tebach i Krynkach w roku 1947 opowieść przypomniała podlaskiej społeczności nieprzepracowane sytuacje z czasów "prostowania" granic polsko-radzieckich. Czy równie silnie podziała na słuchaczy Dwójki?

Na słuchowisko "Antyhona" zapraszamy w niedzielę (8.03) w godzinach 21.30-22.30.

***

Tytuł audycji: Kwadrans bez muzyki

Prowadzenie: Jacek Wakar

Gość: Agnieszka Korytkowska-Mazur (reżyserka)

Data emisji: 5.03.2015

Godzina emisji: 15.00

bch/mc

Czytaj także

Polacy chcą wojny z Rosją? Debata po słuchowisku "Diabelski młyn"

Ostatnia aktualizacja: 23.11.2014 21:50
Sztukę Artura Pałygi kończy piosenka ze słowami "tęsknimy za wojną". Czy w obliczu sytuacji na wschodniej Ukrainie jesteśmy skazani wyłącznie na skrajne emocje?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jak zmieścić tysiąc stron w przedstawieniu?

Ostatnia aktualizacja: 04.03.2015 19:00
Gdyby wystawić "Czarodziejską Górę" Tomasza Manna w całości, spektakl trwałby przez kilkadziesiąt godzin. Jak redukować wielką prozę na potrzeby sceniczne? To pytanie zadaliśmy ludziom teatru.
rozwiń zwiń