Śląski skarb trafia na płytę po 500 latach!

Ostatnia aktualizacja: 26.03.2015 17:00
- Kodeks Wrocławski zawiera znakomite przykłady lokalnych kompozycji polifonicznych, nieznanych z żadnych innych źródeł - zachwala muzykolog Paweł Gancarczyk.
Audio
  • Rozmowa o Kodeksie Wrocławskim (Kwadrans bez muzyki/Dwójka)
Repertuar zebrany w Kodeksie Wrocławskim w przeważającej mierze służył celom liturgicznym (fragment malowidła z Ołtarza Gandawskiego autorstwa Jana van Eycka)
Repertuar zebrany w Kodeksie Wrocławskim w przeważającej mierze służył celom liturgicznym (fragment malowidła z Ołtarza Gandawskiego autorstwa Jana van Eycka)Foto: Wikipedia/domena publiczna

Ten śląski zbiór obejmuje także powszechnie znane dzieła kompozytorów pokolenia Josquina de Pres. Członków zespołu Ars Cantus, którzy zdecydowali się nagrać i opublikować muzykę z Kodeksu, interesowały jednak unikatowe kompozycje twórców śląskich.

Dlaczego o tym rękopisie zapomniano na tak długo? - W 1932 roku badania podjął niemiecki muzykolog Fritz Feldman. W PRL zainteresowanie spadło, bo Kodeks bywał uznawany za źródło nie do końca polskie. A muzykolodzy zza zachodniej granicy mieli ograniczony dostęp do źródła - wyjaśnił Paweł Gancarczyk.

Co ciekawe, Kodeks Wrocławski nie służył pierwotnie do wykonywania muzyki. Po co więc go stworzono?

***

Tytuł audycji: Kwadrans bez muzyki

Prowadzenie: Beata Stylińska

Goście: prof. Paweł Gancarczyk (Instytut Sztuki PAN), Tomasz Dobrzański (szef zespołu Ars Cantus)

Data emisji: 26.03.2015

Godzina emisji: 15.00

mm/mc

Czytaj także

Händel - dworskie intrygi i biblijny rozmach

Ostatnia aktualizacja: 02.02.2015 20:42
Jeśli chcielibyśmy ująć w syntetycznym skrócie istotę geniuszu Händla, to na pewno zwrócilibyśmy uwagę na jego niezwykły dar myślenia kategoriami teatru.
rozwiń zwiń
Czytaj także

René Jacobs odkurza dzieło wczesnego baroku

Ostatnia aktualizacja: 15.03.2015 16:00
Gość tegorocznego Festiwalu "Misteria Paschalia" nagrał utwór, który swoją premierę miał w 1600 r. - "Rappresentatione di anima et di corpo" Emilio de Cavalieriego.
rozwiń zwiń