Kompozycje średniowiecznej mistyczki Hildegardy z Bingen, latami trzymane w sekrecie w Watykanie "Miserere" Gregorio Allegriego czy utwory współczesnej awangardzistki Sofi Gubaiduliny to materiał dotychczas wykonywany z ogromnym namaszczeniem formalnym. Adam Bałdych opowiedział w "Poranku Dwójki", że chciał w tę twórczość wprowadzić element współczesności. - Czułem pokusę, żeby poszerzyć te melodie o kontekst harmoniczny, o improwizację. Ta muzyka aż się prosi, żeby okrasić ją całą paletą brzmień.
Skrzypek podkreślił, że jazz daje dużo pole do popisu, by wydobyć z muzyki sakralnej nowe przeżycia duchowe. - Kiedy improwizujemy z zespołem, czuję, że ma to wymiar niezwykle duchowy. Kiedy sięgamy po muzykę sakralną, chcielibyśmy, żeby słuchacz odkrył w sobie nieznane pokłady duchowości, chciałbym, aby ta muzyka inspirowała do impulsu.
Artysta mówił w audycji o koncertowym pomyśle na prezentację muzyki z płyty "Sacrum Profanum". Adam Bałdych opowiadał też o swojej filozofii tworzenia i potrzebie duchowości.
***
Tytuł audycji: Poranek Dwójki
Prowadzi: Tomasz Obertyn
Gość: Adam Bałdych (skrzypek)
Data emisji: 22.03.2019
Godzina emisji: 8.30