Jako osoba wybitnie utalentowana językowo od 1918 roku pracowała w Ministerstwie Spraw Zagranicznych na stanowisku referendarza, a później radcy ministerialnego. Pracę urzędniczą, w przeciwieństwie do wielu kolegów-pisarzy, uważała za zaszczyt - służbę na rzecz odradzającego się kraju. Wkrótce zakres jej obowiązków znacznie się powiększył - w 1926 roku Józef Piłsudski zaproponował jej stanowisko osobistego sekretarza (nie sekretarki, co zawsze podkreślała).
Praca poetki polegała na odpowiadaniu na listy przychodzące do Marszałka (po latach wyliczyła, że odpisała na przeszło 250 000 listów!), dbaniu o jego wizerunek publiczny oraz reprezentowaniu Polski za granicą. O tym, z jakimi sprawami zwracały się do Józefa Piłsudskiego dzieci, jak Iłłakowiczównie udawało się łączyć pracę z twórczością, a także o jej opiece nad rannymi żołnierzami podczas I wojny światowej opowiedziała w audycji Joanna Kuciel-Frydryszak, autorka książki "Iłła. Opowieść o Kazimierze Iłłakowiczównie".
***
Tytuł audycji: Zapiski ze współczesności
Przygotowała: Kinga Michalska
Gość: Joanna Kuciel-Frydryszak
Data emisji: 5.11.2018
Godzina emisji: 12.45
mko/bch