- Przemek Dyakowski to polski saksofonista jazzowy. Urodził się 1 czerwca 1935 roku w Krakowie.
- Był uczniem solisty orkiestry radiowej w Krakowie - Józefa Łysaka.
- Przemek Dyakowski brał udział w Jazz Jamboree, dawał koncerty z cyklu Jazz w Filharmonii (m.in. w Filharmonii Narodowej), Gdynia Summer Jazz Days i podczas licznych festiwali.
To on przedstawił Zbigniewowi Namysłowskiemu młodego Leszka Możdżera, to on przedstawił Zbigniewowi Koniecznemu Ewę Demarczyk. Saksofonista, bandleader i filar trójmiejskiej sceny jazzowej w tym roku skończył 89 lat.
Przemek Dyakowski i dziecko
Jazzman w swoich wspomnieniach dotyczących dzieciństwa zdradził, że od zawsze ma w sobie dziecko. - Urodziłem się 1 czerwca 1935 roku. Jest to Dzień Dziecka i coś z tego dziecka we mnie zostało. Jest tak dlatego, że nie zawsze traktuję pewne rzeczy tak, jakbym sobie tego życzył i jakby życzyli sobie moi rozmówcy - ocenił.
Muzyk z sentymentem wspominał także swój pierwszy instrument. - Jako młody chłopak miałem akordeon. To był ciężki instrument i dlatego dzisiaj jestem trochę przygarbiony i mam kłopoty z kręgosłupem. Jestem jednak szczęśliwy, że go miałem i na nim grałem - podkreślił.
Towarzysz Stalin, co usta słodsze miał od malin
Przemek Dyakowski uczęszczał do szkoły podlegającej resortowi sportu. Dlatego też miał okazję podejmować zupełnie inną aktywność niż młodzież z innych szkół. - W Technikum Wychowania Fizycznego mieliśmy zupełnie inne przedmioty niż w innych szkołach. Od czasu do czasu na różnych szkolnych imprezach grałem na tym akordeonie - wspominał.
Artysta swoje zdolności muzyczne wynosił także poza szkołę. - Wszędzie siedzieli panowie, którzy zapisywali repertuar zespołów. My po cichutku śpiewaliśmy piosenkę: "Niech żyje nam towarzysz Stalin, co usta słodsze miał od malin. Niech żyją jego sojusznicy: Amerykanie i Anglicy". Jak taki zapis powstał u pana, który nas kontrolował, to mieliśmy duże plusy w związku ze Stalinem - powiedział Przemek Dyakowski.
Przemek Dyakowski - wspomnienia
W kolejnych częściach swoich wspomnień Przemek Dyakowski, o którym w środowisku mówi się "obywatel jazz", opowiadał m.in. o czasach krakowskich, przeprowadzce do Gdyni i pomorskiej scenie jazzowej, a także o współpracy m.in. z Wojciechem Karolakiem.
12:36 PR2 2024_07_08-12-46-55.mp3 Przemek Dyakowski o dzieciństwie i latach młodzieńczych (Zapiski ze współczesności/ Dwójka)
12:28 _PR2 (mp3) 2024_07_09-12-47-23.mp3 Przemek Dyakowski o swojej karierze w Krakowie (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
14:24 _PR2 (mp3) 2024_07_10-12-45-18.mp3 Przemek Dyakowski o przeprowadzce do Gdyni (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
12:34 _PR2 (mp3) 2024_07_11-12-47-54.mp3 Przemek Dyakowski o pomorskiej scenie jazzowej (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
10:49 _PR2 (mp3) 2024_07_12-12-49-57.mp3 Przemek Dyakowski m.in. o współpracy z Wojciechem Karolakiem (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
***
Tytuł audycji: Zapiski ze współczesności
Przygotował: Andrzej Zieliński
Data emisji: 8-12.06.2024
Godz. emisji: 12.45
dz, pg/wmkor